Przezorny rowerzysta, czyli jak się ubezpieczyć, żeby się nie przejchać

Pierwsze ciepłe dni na drogach oznaczają jedno: sezon rowerowy otwarty. Na ulicach i ścieżkach rowerowych pojawili się wielbiciele weekendowych przejażdżek, wiosennie zmotywowani pracownicy dojeżdżający do pracy na jednośladach i zapaleni rowerzyści, którzy nie zniknęli z nich nawet w siarczyste mrozy. Przedstawiciele wszystkich tych grup są jednak narażeni na niebezpieczne sytuacje, które mogą kosztować ich znacznie więcej niż chwilę stresu i uszkodzenie roweru. Warto więc już na początku sezonu rozważyć, gdzie i dlaczego można się ubezpieczyć, tak na wszelki wypadek.

Publikacja: 27.04.2016 13:02

Przezorny rowerzysta, czyli jak się ubezpieczyć, żeby się nie przejchać

Foto: Materiał Partnera

Podobnie jak w przypadku ubezpieczenia auta na rynku dostępne są trzy typy polis: Casco (ubezpieczenie od kradzieży i uszkodzenia roweru), OC (ubezpieczenie od szkód wyrządzonych przez rowerzystę osobom trzecim) oraz NNW (ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków). Decydując się na ubezpieczenie warto rozważyć, jaki typ polisy rzeczywiście będzie najkorzystniejszy. Niestety niewiele towarzystw ubezpieczeniowych wychodzi naprzeciw potrzebom rowerzystów, więc wybór jest dość ograniczony, gdyż ubezpieczycieli oferujących ochronę dla właścicieli jednośladów można policzyć na palcach jednej ręki. Kolejne ograniczenie, które na swojej drodze do idealnego ubezpieczenia napotykają kierowcy jednośladów, to brak możliwości wyboru odpowiednika samochodowego AC. Polscy ubezpieczyciele nie są skorzy do rekompensaty strat poniesionych wskutek kradzieży roweru z ulicy. Możliwe jest natomiast ubezpieczenie od rabunku, jednak aby otrzymać odszkodowanie trzeba pocierpieć (rabunek to bowiem kradzież idąca w parze z przemocą fizyczną lub groźbami). Taką opcję oferuje na przykład PZU, przy czym należy podkreślić, że nie obejmuje ona samej kradzieży, a zatem dla wielu rowerzystów nie jest to oferta spełniająca oczekiwania. Również CUK zabezpiecza na wypadek kradzieży, jednak aby uzyskać odszkodowanie musi ona nastąpić wraz z… włamaniem. Ta oferta może sprawdzić się w przypadku osób trzymających rower w piwnicy lub na balkonie. Najczęściej rowerzyści poszukują jednak ubezpieczenia OC i NWW. To pierwsze gwarantuje ochronę przed odpowiedzialnością finansową w przypadku wyrządzenia szkody osobom trzecim. Z takiej formy polisy można skorzystać, gdy podczas jazdy na rowerze potrąci się pieszego lub uszkodzi samochód innego uczestnika ruchu. Ta opcja ubezpieczenia dostępna jest na przykład w Proama czy TU Europa. Bez wątpienia użytkownicy jednośladów najaktywniej poszukują ofert, które zapewnią bezpieczeństwo im samym. Stąd też wszyscy ubezpieczyciele oferujący polisy dla rowerzystów dysponują ofertą NWW. W zależności od towarzystwa można jednak spotkać się z różnym zakresem takiego ubezpieczenia. Często ubezpieczyciele dzielą usługi na standardowe i dodatkowe. Różnią się one zakresem, ceną, a przede wszystkim sumą ubezpieczenia w razie wypadku (to kwota, którą firma wypłaca w ramach ubezpieczenia, w zależności od towarzystwa może być to nawet 50 000 zł za samą opcję NNW). Wybierając pakiet warto zastanowić się, czy standardowy wariant obejmujący zwykle wsparcie w najbardziej skrajnych przypadkach będzie satysfakcjonujący. Niektóre towarzystwa nie wprowadzają takiego podziału i oferują jednolity pakiet dla rowerzysty. Przykładowo Proama zapewnia pełen zestaw usług, który oprócz wizyty u lekarza obejmuje wsparcie podczas powrotu do zdrowia po wypadku. Ubezpieczony może liczyć na wypożyczenie sprzętu rehabilitacyjnego, wizyty fizjoterapeuty, a nawet transport ambulansem ze szpitala do domu i opiekę pielęgniarki. Warto dodać, że takie ubezpieczenie chroni nie tylko w przypadku wypadku na rowerze, ale dotyczy też wszystkich innych sytuacji. Co więcej, obejmuje także rodzinę ubezpieczonego.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Ubezpieczenia
Hulajnogi na prąd wciąż bez obowiązkowego OC
Ubezpieczenia
Andrzej Klesyk: Holding PZU leży w interesie państwa
Ubezpieczenia
PZU idzie do prokuratury w sprawie odszkodowania dla fundacji ojca Rydzyka
Ubezpieczenia
Idą wielkie porządki w PZU. Holding zamiast Grupy. Ważą się losy banków
Ubezpieczenia
Dobre wyniki Grupy PZU w 2024 r. Nowa strategia bez zmian. Ważą się losy banków