W związku z końcem 2019 roku przypominamy najważniejsze, najciekawsze, najchętniej czytane i budzące największe emocje teksty, które ukazały się na łamach "Rzeczpospolitej" i na rp.pl. Ten tekst opublikowaliśmy w październiku 2019 r.
Air Canada zmienia swoją politykę wewnętrzną, by stać się jeszcze bardziej tolerancyjnym i otwartym na różnorodność przewoźnikiem, w którym wszyscy pasażerowie czują się dobrze – niezależnie od narodowości, koloru skóry czy płci.
Czytaj także: Skandal w EasyJet. Kazano Szkotce udać się do „ambasady” w Londynie
Jak dotąd personel pokładowy witał pasażerów na pokładzie per pan i pani i tak zwracano się do nich również w trakcie lotów. Każde ogłoszenie w samolocie zaczynało się też od słów „panie i panowie” (zarówno po angielsku, jak i po francusku, jako że w Kanadzie funkcjonują dwa języki urzędowe).
Teraz ma się to zmienić. Władze Air Canada zapowiedziały, że pasażerowie będą witani bardziej ogólnym zwrotem: „witamy wszystkich” (ang. „hello everyone”, fr. „tout le monde”). Słowa odnoszące się do płci zostaną usunięte z ogłoszeń, a załoga będzie miała całkowity zakaz ich używania.