EasyJet, tani brytyjski przewoźnik, też chce być europejski

Tani brytyjski przewoźnik podjął działania mające zawiesić prawa głosu udziałowcom spoza Unii, aby dostosować się do unijnych przepisów własności linii lotniczych po brexicie. Wcześniej grupa IAG wymieniła członków w radzie dyrektorów w tym samym celu.

Aktualizacja: 04.01.2021 19:35 Publikacja: 04.01.2021 16:19

EasyJet, tani brytyjski przewoźnik, też chce być europejski

Foto: Bloomberg

Unijne przepisy wymagają, by linie lotnicze w Unii należały i były kontrolowane przez obywateli tego bloku albo stracą licencje na działalność. easyJet ma od 2017 r. licencję Austrii na działalność, pozwalającą zachować mu prawo do latania po krajach Unii mimo wyjścia z niej W. Brytanii. Problem jednak w tym, że linia należy w 52,65 proc. do udziałowców spoza Unii, a to oznacza, że musi dokonać zmian w strukturze właścicielskiej zgodnie z unijnymi wymogami — pisze Reuter.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Transport
Rosjanie znają powód katastrofy azerskiego samolotu. To wulgarny język pilotów
Transport
Maciej Lasek: Nie ma odwrotu od CPK i szybkich kolei
Transport
Hiszpańskie media: Polacy wycofali się z walki o producenta superpociągów Talgo
Transport
Cła Donalda Trumpa uderzą po kieszeniach amerykańskich kierowców
Transport
Jak wygląda rosyjska flota cieni? Ukraina publikuje nową listę