Transat, który jest właścicielem Air Transat, oraz Air Canada wyraziły swoje oburzenie z powodu rygorystycznych warunków narzuconych przez Brukselę, które miałyby zostać spełnione przed fuzją i nazwały je „uciążliwymi” i „nie do spełnienia”, bo z komercyjnego punktu widzenia są one bezsensowne. Komisja miała w tym wypadku wiele do powiedzenia, ponieważ połączone linie planowały otwarcie wspólnych połączeń między Kanadą a krajami Unii Europejskiej. Ruch nad Atlantykiem jest mocno regulowany i należy do najbardziej konkurencyjnych na świecie.
„Air Canada zaoferowały cały pakiet ustępstw, które naprawdę wykraczały poza granice wcześniejszych wymogów, jakie musiały spełnić łączące się linie lotnicze i były one wcześniej już zaakceptowane przez Komisję Europejską. Dlatego, po bardzo wnikliwej analizie Air Canada uznały, że poddanie się wymogom Komisji Europejskiej i zgoda na kolejne ustępstwa osłabią ich konkurencyjność, co z kolei odbiłoby się na ofercie dla pasażerów, akcjonariuszach i naszej przyszłości w czasach odbudowy z zapaści po pandemii COVID-19” — napisali rozżaleni Kanadyjczycy w oświadczeniu.
Zresztą od początku strona kanadyjska miała świadomość, że uzyskanie zgody Komisji Europejskiej na wzmocnienie przewoźnika z ich kraju łatwe nie będzie. KE wielokrotnie odkładała wydanie ostatecznej decyzji, domagając się cały czas kolejnych uzupełnień wniosku oraz przekonujących dowodów na to, że konkurencja w przewozach atlantyckich nie zostanie zakłócona.
Prezes Transatu, Jean Marc Eustache również doszedł do wniosku, że Air Canada doszła do granic racjonalnych ustępstw. — Obie nasze firmy chciały zadbać o interesy akcjonariuszy, klientów i naszych współpracowników. Otrzymaliśmy już wszystkie zgody władz kanadyjskich, ale niedawno stało się oczywiste, że na aprobatę ze strony Komisji Europejskiej nie mamy co liczyć — mówił Jean Marc Eustache w ostatni poniedziałek, 5 kwietnia.
Efektem tej nieudanej fuzji będzie konieczność wypłacenia Transatowi przez Air Canada kwoty 12,5 mln dol. i obie firmy nie będą już miały wobec siebie jakichkolwiek zobowiązań.