Reklama
Rozwiń
Reklama

Flota cieni Putina wciąż rośnie. Są w niej już wszystkie złomy świata

Co szósty tankowiec świata należy do rosyjskiej floty cieni. Wszystkie jednostki są stare. Liczą od 20 do 50 lat. Na rynku jest ich do wzięcia coraz mniej, a ceny idą w górę.

Publikacja: 22.09.2025 14:03

Flota cieni Putina wciąż rośnie. Są w niej już wszystkie złomy świata

Foto: Bloomberg

Jak wynika z obliczeń S&P Global Market Intelligence, cytowanych przez „New York Times” (NYT), na początku 2025 roku rosyjska flota cieni liczyła około 940 jednostek, co stanowi wzrost o 45 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Oznacza to, że co szósty (17 proc.) tankowiec działający na świecie transportuje rosyjską ropę z ominięciem sankcji.

Tankowce na złom pływają dla Putina

Flota jest nie tylko skryta pod różnymi banderami i łańcuszkiem fikcyjnych właścicieli, ale też bardzo stara. Średni wiek tankowców wynosi tam około 20 lat, w porównaniu z 13 latami globalnej floty tankowców.

Z 940 jednostek, ponad 500 jest objętych sankcjami Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanady, Australii. Ograniczenia te utrudniają działalność floty m.in., uniemożliwiając tankowcom z czarnej listy wpływanie do portów. Większość tankowców wykorzystywanych do transportu rosyjskiej ropy działa bez wymaganego międzynarodowym prawem ubezpieczenia, często zmienia bandery, podaje fałszywe dane o lokalizacji lub w ogóle wyłączają transpondery i przeładowują ropę na morzu, by uniknąć portowych kontroli.

Czytaj więcej

Norweski przekręt. Flota cieni rejestrowana na firmę z Oslo

Wszystko to komplikuje śledzenie pochodzenia ropy i egzekwowanie sankcji, ale także zwiększa ryzyko wycieku ropy i katastrofy ekologicznej, jak donosi NYT.

Reklama
Reklama

„Sankcje nie eliminują ich (tankowców – red.) z rynku. Eliminują je z legalnej działalności” – zauważa Ian M. Ralby, ekspert ds. bezpieczeństwa morskiego i założyciel firmy badawczej I.R. Consilium.

Rosną ceny starych tankowców i koszty ich użycia

Do tej pory flota pordzewiałych tankowców największe katastrofy spowodowała w Rosji. W 2024 r. u brzegów rosyjskiego kurortu Anapa nad Morzem Czarnym zderzyły się dwa 50-letnie tankowce. W wyniku zderzenia do morza wyciekł transportowany olej opałowy, który zanieczyścił blisko 100 km plaż kurortu i spowodował śmierć niezliczonych ptaków i stworzeń morskich.

Czytaj więcej

Katastrofa ekologiczna nad Morzem Czarnym. 40 km plaż Rosji skażonych mazutem

David O’Sullivan, wysłannik UE ds. sankcji, podkreśla, że choć Rosja nadal rozbudowuje swoją flotę cieni w odpowiedzi na sankcje, to musi za każdym razem płacić za nowe tankowce. A tych na rynku do wzięcia jest coraz mniej, więc cena okrętowego złomu rośnie, podobnie jak frachtu zagrożonego sankcjami.

Także armatorzy mają już dosyć rosyjskich przejęć. Panama wprowadziła szczegółowe kontrole jednostek pływających pod jej banderą.

Czytaj więcej

Panama zdejmuje swoją banderę z rosyjskiej floty cieni

Jak wynika z obliczeń S&P Global Market Intelligence, cytowanych przez „New York Times” (NYT), na początku 2025 roku rosyjska flota cieni liczyła około 940 jednostek, co stanowi wzrost o 45 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Oznacza to, że co szósty (17 proc.) tankowiec działający na świecie transportuje rosyjską ropę z ominięciem sankcji.

Tankowce na złom pływają dla Putina

Pozostało jeszcze 86% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Transport
Setki lotów opóźnionych bądź odwołanych przez paraliż rządu USA. Będzie jeszcze gorzej
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Transport
Dwa zawiadomienia do prokuratury w sprawie sprzedaży działki pod CPK
Transport
Wielkie przejęcie na rynku taksówek w Polsce. Łączą się dwie popularne sieci
Transport
RegioJet nie chce wojny z PKP Intercity
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Transport
Dokąd jeździ Radosław Sikorski? Lista może zaskakiwać
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama