Łukaszenko sprzedał Iranowi rządowy samolot objęty sankcjami

Objęty niedawno sankcjami USA samolot, którym latali białoruski dyktator i jego świta, odbył niecodzienny lot. Najpierw jako maszyna irańskich, a potem saudyjskich linii lotniczych, przeleciał z Mińska na lotnisko w Iranie. Eksperci twierdza, że Teheran kupił samolot od Białorusi.

Publikacja: 28.03.2023 17:19

Aleksandr Łukaszenko

Aleksandr Łukaszenko

Foto: PAP/EPA

Samolot z floty Aleksandra Łukaszenki, Boeing 737-800 o numerze rejestracyjnym EW-001RA, który 24 marca został objęty sankcjami Białego Domu, co uniemożliwia jego serwisowanie, obsługę i wymianę części, wykonał w niedzielę 26 marca dość nietypowy lot - pisze Nasza Niwa.

Czytaj więcej

Czarna lista UE rosyjskich przewoźników? Rosawiacja: i tak będziemy latać

Samolot wystartował z lotniska w Mińsku pod znakiem wywoławczym irańskich linii lotniczych Caspian Airlines - IV2703 / CPN2703, co można zobaczyć w publicznych serwisach śledzenia lotów. Gdy przelatywał nad Kazachstanem, inne publiczne radary internetowe zaczęły identyfikować go jako Boeinga o numerze rejestracyjnym HZ-ARA z Arabii Saudyjskiej, bo samolot leciał z kodem ICAO tego kraju. Tymczasem prawdziwy saudyjski Boeing HZ-ARA właśnie w tym momencie przyleciał do Rijadu z Kuala Lumpur.

Czytaj więcej

Do ich samolotów lepiej nie wsiadaj. Lista UE niebezpiecznych przewoźników

W wyniku tych manewrów w niedzielę wieczorem Boeing 737-800 wylądował w Iranie, jednak nie na lotnisku międzynarodowym, a na lotnisku dla lotów krajowych irańskich sił powietrznych i samolotów rządowych tego kraju - Teheran Mehrabad.

Według niezależnych ekspertów i dziennikarzy białoruskich może to oznaczać, że Łukaszenko sprzedał objęty sankcjami samolot Iranowi.

Samolot z floty Aleksandra Łukaszenki, Boeing 737-800 o numerze rejestracyjnym EW-001RA, który 24 marca został objęty sankcjami Białego Domu, co uniemożliwia jego serwisowanie, obsługę i wymianę części, wykonał w niedzielę 26 marca dość nietypowy lot - pisze Nasza Niwa.

Samolot wystartował z lotniska w Mińsku pod znakiem wywoławczym irańskich linii lotniczych Caspian Airlines - IV2703 / CPN2703, co można zobaczyć w publicznych serwisach śledzenia lotów. Gdy przelatywał nad Kazachstanem, inne publiczne radary internetowe zaczęły identyfikować go jako Boeinga o numerze rejestracyjnym HZ-ARA z Arabii Saudyjskiej, bo samolot leciał z kodem ICAO tego kraju. Tymczasem prawdziwy saudyjski Boeing HZ-ARA właśnie w tym momencie przyleciał do Rijadu z Kuala Lumpur.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Transport
Ważne polskie lotnisko będzie nieczynne 40 dni. Przez remont
Transport
Jak się promują lotniska. Wielki smok, bitwa kickbokserów i kaczka po pekińsku
Transport
Boeing nie chce na razie rozmawiać o podwyżce płac
Transport
W PKP Cargo pracownicy stracili kolejne przywileje