Sądny dzień w Niemczech. Pasażerowie zostali na ziemi

Centrala związkowa Verd.di nie skorzystała z rozmów ostatniej szansy, na jaką miały nadzieje zarządy siedmiu niemieckich lotnisk. Tak, jak się obawiano odwołanych zostało ponad półtora tysiąca lotów.

Publikacja: 17.02.2023 10:03

Puste lotnisko we Frankfurcie nad Menem

Puste lotnisko we Frankfurcie nad Menem

Foto: AFP

Z tego 1300 połączeń skasowała Lufthansa. 20 rejsów, licząc już od czwartkowego wieczoru, odwołał LOT. Liczba pasażerów, którzy nie dolecą, bądź nie wylecą z Niemiec może sięgnąć nawet 400 tysięcy. A przywracanie rozkładu potrwa przynajmniej przez ten weekend. Największe niemieckie lotniska stanęły, bo pracy odmówili kontrolerzy bezpieczeństwa i inni pracownicy naziemni zatrudniani przez sektor publiczny.

Strajk dotknął Monachium, Frankfurt, Stuttgart, Dortmund, Bremę i Hamburg. Z tego cztery pierwsze z wymienionych portów po prostu odwołały wszystkie połączenia, wyraźnie chcąc uniknąć zdenerwowanych pasażerów, którym jednak w ostatniej chwili zmieniono plan podróży. Brema współpracuje z lotniskami w Kolonii/Bonn, Weeze, Paderborn i Munsterze i tam przekierowuje wszystkie dzisiejsze połączenia. Najbardziej ambitny plan przygotował Hamburg, gdzie w piątek, 17 lutego zostanie obsłużonych ok 30 połączeń. Jako pierwszy z nieodwołanych wylądował tam Ryanair z Gdańska, a po nim turecki Pegasus, egipskie Air Cairo, Tunis Air, hiszpańskie Vueling i Iberia oraz Wizz Air. Generalnie jednak wyraźnie było widać, że na loty zdecydowały się linie niskokosztowe i czarterowe.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Transport
Ryanair przeprosił się z Modlinem. W tle groźni rywale
Transport
Rosyjska lotnicza ruletka. Przestrzeń powietrzna coraz bardziej niebezpieczna
Transport
LOT wycenił koszty powrotu na Ukrainę. To wydatek setek milionów dolarów
Transport
United Airlines znów będzie latać do Izraela. Europejskie linie jeszcze czekają
Transport
Ukraina wjedzie do Polski na europejskich torach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama