Lato odwołanych lotów. Jak pasażerowie mogą sobie z tym radzić?

Tylko na podstawie oficjalnych komunikatów można policzyć, że w lipcu europejskie linie lotnicze zawiodą dobrze ponad pół miliona pasażerów, których loty zostaną odwołane. Po monitorach na lotniskach widać, że zawiedzionych jest i będzie znacznie więcej.

Publikacja: 05.07.2022 15:01

Lato odwołanych lotów. Jak pasażerowie mogą sobie z tym radzić?

Foto: PAP/EPA/OLAFUR STEINAR GESTSSON

Lotniska tną liczbę połączeń, bo dostosowują ją do swoich możliwości. Strajkują załogi Ryanaira, odwołane rejsy mają TAP, LOT, Air France, chociaż się tym nie chwalą, ale informacje na lotniskowych monitorach dokładnie pokazują, co się dzieje. Wątpliwości nie pozostawiają również widok kolejek do stanowisk przewoźników, gdzie przemęczeni pracownicy starają się znaleźć alternatywne połączenia.

British Airways, Brussels Airlines i SAS poinformowały we wtorek, 5 lipca, że nie przewiozą łącznie ćwierć miliona pasażerów. BA i Brussels, bo ich lotniska nie są w stanie skontrolować i obsłużyć wszystkich chętnych. SAS, bo piloci strajkują, a linii grozi upadłość i właśnie wystąpiła o ochronę przed wierzycielami. Wcześniej o odwołaniu 3 tysięcy lipcowych połączeń poinformowała Lufthansa. Tymczasem pasażerów nie bardzo obchodzą kłopoty przewoźników, bo kupili bilet i chcą polecieć.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Transport
Ryanair gotowy zrezygnować z 330 boeingów. To efekt ceł Trumpa
Transport
Rosjanie chcą skopiować model Airbusa. Przekonali już Białoruś
Transport
CPK przyspieszy wypłatę odszkodowań za wywłaszczenia
Transport
Dassault Aviation ma co robić. Rafale Marine dla Indii
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Transport
Spirit AeroSystems wraca do Boeinga, ale Airbus przejmie dział cywilny
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne