Zaskakująca decyzja Chin. Zakaz dla rosyjskich airbusów i boeingów

Chiński regulator rynku lotniczego CAAC wydał zakaz wlotu w chińską przestrzeń powietrzną dla airbusów i boeingów należących do rosyjskich przewoźników — podał rosyjski portal RBK. Boeingami i airbusami do Chin latały Aeroflot, S7 oraz Rossija.

Publikacja: 31.05.2022 13:09

Zaskakująca decyzja Chin. Zakaz dla rosyjskich airbusów i boeingów

Foto: Bloomberg

Taką informację otrzymali w ostatni poniedziałek wszyscy rosyjscy przewoźnicy, którzy mają w swojej flocie zagraniczne samoloty.

Zakaz dotyczy wszystkich maszyn, które zostały bezprawnie przejęte od zagranicznych firm leasingowych, nie mają ważnych certyfikatów potwierdzających ich zdolność do wykonywania bezpiecznych operacji lotniczych i posiadają podwójne rejestracje, oprócz zagranicznych, głównie na Karaibach, także rosyjską uzyskaną po inwazji na Ukrainę.

Zdaniem Chin, zakaz jest uzasadniony, ponieważ Rosjanie przestali wykonywać zalecenia agendy ONZ — Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) oraz Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA) – pisze RBK. Do Chin, jak z kolei podaje rosyjski kanał TV Awiatorszczina, nadal mogą latać maszyny rosyjskiej produkcji TU-204 oraz Il-76.

Chińczycy wyraźnie przestraszyli się amerykańskich sankcji, które wprowadziły zakaz serwisowania (nawet tankowania) samolotów wyprodukowanych przez Boeinga. Takimi samymi sankcjami zostało obłożone przez Unię Europejską serwisowanie i remontowanie airbusów. Te samoloty zostały bezprawnie przejęte przez Rosjan i nadal stanowią własność zachodnich firm leasingowych. Ich straty z tego tytułu szacowane są na ok. 10 mld dolarów.

Czytaj więcej

Rosja poleci na Księżyc we wrześniu. Start opóźniony przez sankcje

W marcu 2022 Władimir Putin podpisał ustawę, która pozwalała na ponowną rejestrację zachodnich maszyn. Ale w tej sytuacji mogą one latać wyłącznie tam, gdzie na lotniskach nie ma zagrożenia, że dosięgną je sankcje. To dlatego właśnie Aeroflot zdecydował się na odkupienie kilku zachodnich maszyn, aby móc nimi latać na Malediwy i Seszele.

Chińczycy, zwłaszcza po ostatniej katastrofie lotniczej, przykładają ogromne znaczenie do bezpieczeństwa lotniczego. Tymczasem rosyjskie władze lotnicze po raz kolejny zaingerowały w rynek lotniczy poluzowując zasady dotyczące bezpieczeństwa podróży oraz serwisowania i wymogów dotyczących certyfikacji. To także mógł być jeden z argumentów, dla których CAAC zakazała wlotu maszyn posiadających wyłącznie rosyjską certyfikację.

Taką informację otrzymali w ostatni poniedziałek wszyscy rosyjscy przewoźnicy, którzy mają w swojej flocie zagraniczne samoloty.

Zakaz dotyczy wszystkich maszyn, które zostały bezprawnie przejęte od zagranicznych firm leasingowych, nie mają ważnych certyfikatów potwierdzających ich zdolność do wykonywania bezpiecznych operacji lotniczych i posiadają podwójne rejestracje, oprócz zagranicznych, głównie na Karaibach, także rosyjską uzyskaną po inwazji na Ukrainę.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej
Transport
Airbus Aerofłotu zablokował lotnisko w Tajlandii. Rosji brakuje części do samolotów
Transport
Francuscy kontrolerzy w akcji. Odwołane loty także z Polski
Transport
PKP Cargo traci udziały w polskim rynku
Transport
W Afryce Rosja zbuduje swoje porty. Znane są potencjalne lokalizacje