Oddany w poniedziałek 2,3-kilometrowy tunel pod Ursynowem, zbudowany przez włoskie Astaldi na południowej obwodnicy Warszawy S2, to jeden z wielu takich obiektów, już budowanych lub planowanych na sieci szybkich dróg. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) realizuje obecnie sześć inwestycji z tunelami, a kolejnych pięć jest na etapie przygotowania. Natomiast jeszcze jeden budowany tunel – w Świnoujściu – to przedsięwzięcie, którego inwestorem jest miasto.
Pod górą i pod wodą
– Budujemy, projektujemy i przygotowujemy coraz więcej obiektów tunelowych. Najwięcej powstanie na południu kraju, ale będą też kolejne tunele na terenach silnie zurbanizowanych czy podwodne – mówi Szymon Piechowiak, rzecznik GDDKiA, w której powołano specjalny zespół tunelowy. Pracuje on nad dokumentacja przetargową i przygotowuje procedury odbiorów. A tych w najbliższych dwóch latach będzie całkiem sporo.
Czytaj więcej
Otwierając tunel pod warszawskim Ursynowem, premier Morawiecki unijnemu wsparciu poświęcił ledwie parę lekceważących zdań. Tylko czy to jeszcze kogoś dziwi?
W przyszłym roku ma być włączony do ruchu budowany od 2017 r. dwukilometrowy tunel na zakopiance S7 pomiędzy Naprawą a Skomielną Białą. Ruch pobiegnie dwoma komorami, w każdej w jedną stronę. Wykonawcą – podobnie jak w przypadku tunelu pod Ursynowem – jest Astaldi, które dostanie za tunel blisko miliard złotych. Podobnie jak w Warszawie i ta inwestycja będzie opóźniona, choć mniej. Planowany termin oddania do użytku wyznaczono na marzec, ale już teraz budowa ma trzymiesięczny poślizg.
Na 2023 r. zapowiadane jest uruchomienie podwodnego tunelu do Świnoujścia, który zapewni bezpośrednie połączenie pomiędzy wyspą Uznam, na której położona jest główna część miasta, a wyspą Wolin i resztą Polski. Skróci przeprawę z godziny do zaledwie kilku minut, a przy tym poprawi połączenie z polskimi kurortami wakacyjnymi na Pomorzu Zachodnim.