Ich koledzy, którzy się zaszczepili odmawiają wspólnych rejsów z niezaszczepionymi, bo uznali, że jest to zagrożeniem dla ich zdrowia.
Jednocześnie zarząd przewoźnika zwrócił się do sądu w Forth Worth w Teksasie, i sędziego okręgowego Marka Pittmana, aby nie przedłużał tymczasowego zakazu przychodzenia do pracy niezaszczepionych pilotów . Tłumaczą się oni , że nie mogą przyjąć dawek ze względów religijnych bądź medycznych. Zakaz został wydany przez sąd na początku października. United uznały teraz , że płatne urlopy dla niezaszczepionych kosztują zbyt dużo i nie powinny być przedłużone. Linia ogłosiła obowiązek szczepień wszystkich pracowników jeszcze w sierpniu 2021.
Czytaj więcej
Southwest Airlines zamierzają premiować zaszczepionych pracowników. Dla niezaszczepionych szykowane jest coś wręcz przeciwnego.
Obowiązkowych szczepień od pracowników linii lotniczych domagał się w USA Biały Dom. Chodziło o to, że wszystkie większe linie w tym kraju są dostawcami usług dla administracji państwowej. Nie podawano jednak daty do kiedy zwłaszcza piloci i personel pokładowy powinni być zaszczepieni. Teraz wiadomo, że może być to 8 grudnia, bądź 31 grudnia. A brak zamówień rządowych, takich jak np. wożenie uchodźców, bądź żołnierzy z Afganistanu, to (zwłaszcza w obecnych czasach) liczący się zastrzyk gotówki.
Akcja szczepień w amerykańskich liniach lotniczych jest ogromna. Chociażby tylko w przypadku American Airlines dawki powinno przyjąć 100 tys. osób. Chociaż, jak przyznał koordynator ds COVID-19, Jeffrey Zients oczywiście mogą być wyjątki ze względów religijnych i zdrowotnych. Prezes American Airlines, Doug Parker przyznał, że jest to ogromne wyzwanie, ale skoro jest to nakaz federalny, to nie ma co z nim dyskutować. Zients z kolei stawiał właśnie United, jako przykład, że jednak można taką akcję przeprowadzić. I nie ukrywał, że jeśli akcja szczepień nie zostanie u któregoś z przewoźników przeprowadzona, to nie ma on co liczyć na rządowe zamówienia przewozowe.