Boeing szykuje się do oddania MAXów. Linie mogą odetchnąć?

Boeing przyjmie do pracy kilkaset osób w swoim zakładzie w Moses Lake w stanie Waszyngton. Ich zadaniem ma być przygotowanie zaparkowanych tam MAXów do odbioru przez klientów. Nadal jednak nie wiadomo kiedy regulatorzy zezwolą na loty tych maszyn z pasażerami.

Publikacja: 21.08.2019 11:30

Samoloty Boeinga czekają na naprawę

Foto: AFP

Moses Lake, to jedno z lotnisk na których zostało zaparkowanych łącznie 387 B 737 MAX oczekujących na zwolnienie z uziemienia. Najwięcej z nich znajduje się właśnie w Moses Lake, oraz na Kelly Field w San Antonio w Texasie, kolejne stoją na Paine Field w Everett, oraz na Boeing Field w Seattle. Wśród nich jest 9, które w tej chwili powinny znaleźć się we flocie LOTu. Stopniowo mają one być transportowane do Seattle i Everett, gdzie zazwyczaj odbywa się uroczysty odbiór tych maszyn.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Transport
Donald Tusk zapowiada program „Polskie morze”. Na Bałtyku ma być bezpieczniej
Transport
NATO nie pojedzie koleją. Rail Baltica poważnie opóźniona
Transport
Pilot wywołał pożar w samolocie British Airways, bo pomylił lewą rękę z prawą
Transport
Wojna lotnicza? Bruksela grozi cłami Boeingowi
Transport
Uber ma kłopoty. Wyniki rozczarowały, najniższy wzrost od czasów pandemii