Produkcja B737MAX może zostać przerwana

- Jesteśmy zdeterminowani, żeby najdalej w ciągu miesiąca poinformować regulatorów ruchu o wszystkich zmianach wprowadzonych w MAXach, tak żeby mógł się rozpocząć proces certyfikacji - zapowiedział prezes Boeinga Dennis Muilenburg.

Aktualizacja: 08.08.2019 14:55 Publikacja: 08.08.2019 13:24

Produkcja B737MAX może zostać przerwana

Foto: Bloomberg

Nie ukrywał jednocześnie, że możliwe, e jego fabryka przerwie w przyszłym roku produkcję tych maszyn. Będzie tak, jeśli regulatorzy ruchu lotniczego nie zdecydują się szybko dopuścić te maszyny z powrotem do latania.

Czytaj także: Pozytywny sygnał o B737 MAX. Do wymiany tylko oprogramowanie

- Mam jednak nadzieję, że jeszcze w tym roku MAXy z pasażerami polecą - mówił Muilenburg na spotkaniu branżowym w Nowym Jorku, zorganizowanym przez Jeffries.

- Regulatorzy dostaną wszystkie niezbędne informacje do końca września i w tej sytuacji oczekujemy, że MAXy polecą na początku czwartego kwartału. Oczywiście istnieje pewne ryzyko dotyczące tego harmonogramu z powodu konieczności uzyskania akceptacji regulatorów, są także sprawy, nad którymi nie mamy bezpośredniej kontroli. Najważniejsze jest, że nieustannie robimy postępy - dodał prezes Boeinga.

Czytaj także: W B737 MAX wykryto kolejne usterki

Według informacji koncernu całkowicie przebudowane ma być oprogramowanie autopilota, co zaleciła Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) w końcu czerwca. Zmiany zostaną skontrolowane podczas lotów na symulatorze. Jednak agencja nie jest już tak optymistyczna, jak sam Boeing i nie podaje żadnych dat, dopóki nie będzie miała, co do nich absolutnej pewności. Z wcześniejszych informacji wynika, że analiza pakietu zmian zaproponowanych przez Boeinga potrwa przynajmniej kilka tygodni. I to jest tylko czas potrzebny agencji, potem niezbędne będzie ponowne szkolenie pilotów, które potrwa przynajmniej miesiąc.

To właśnie te informacje wpłynęły na decyzje niektórych przewoźników, aby nie planować lotów MAXami w szczycie sezonu zimowego, czyli w okresie Bożego Narodzenia, by w razie gdyby okazało się, że jednak są kolejne opóźnienia, nie wprowadzać zamieszania w rozkładzie.

Należy też oczekiwać, że FAA, która wcześniej udzieliła Boeingowi daleko idących kompetencji i w praktyce to sam Boeing certyfikował własne samoloty, teraz będzie dążyła, żeby za wszelką cenę przywrócić własną, nadwerężoną wiarygodność. To właśnie błędne działania oprogramowania, które Boeing certyfikował doprowadziło do dwóch katastrof - 29 października, kiedy spadł do Morza Jawajskiego MAX Lion Aira i kolejnej, 10 marca, kiedy tuż po starcie z lotniska w Addis Abebie runęła maszyna Ethiopian Airlines.

Czytaj także: Najgorszy kwartał w historii Boeinga

13 marca na całym świecie zostały uziemione wszystkie 380 MAXy już dostarczonych klientom. Boeing wstrzymał dostawy tych maszyn i spowolnił ich produkcję w fabryce w Renton pod Seattle z 52 do 42 miesięcznie.

Wszystkie MAXy powracające do operacji mają być certyfikowane, jako nowe maszyny, czyli sprawdzane i oceniane będą nie tylko zmiany, które mają teraz gwarantować bezpieczne loty, ale wszystkie inne systemu i urządzenia maszyny.

Jednocześnie prezes Boeinga nie ukrywa, że planowane jest wstrzymanie produkcji MAXów w 2020 roku. - Tak będzie z pewnością, w sytuacji, kiedy regulatorzy będą potrzebowali więcej czasu na certyfikację. To jest całkiem realny scenariusz. Wówczas powrót tych maszyn do latania odsunie się w czasie, a my będziemy musieli na jakiś czas wstrzymać produkcję - przyznał Muilenburg. Już w tej chwili Boeing ma kłopoty z parkowaniem już wyprodukowanych maszyn.

Nie ukrywał jednocześnie, że możliwe, e jego fabryka przerwie w przyszłym roku produkcję tych maszyn. Będzie tak, jeśli regulatorzy ruchu lotniczego nie zdecydują się szybko dopuścić te maszyny z powrotem do latania.

Czytaj także: Pozytywny sygnał o B737 MAX. Do wymiany tylko oprogramowanie

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Ruszają inwestycje na lotnisku w Modlinie. "Bez gigantomanii i wstawania z kolan"
Transport
Ryzykowne auta zalewają rynek
Transport
Naukowcy apelują: CPK nie w pośpiechu. Potrzebne są warianty dla lotniska w polu
Transport
Duża awaria na kolei. Pociągi nie docierały do Warszawy
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Transport
O'Leary: Latem bilety lotnicze zdrożeją, ale tylko trochę