Reklama
Rozwiń

Zbiornikowce będą dymić, bo jest ich za mało

Zbiornikowce, które miały trafić do suchych doków dla zainstalowania filtrów (scrubbers), by spełniały surowsze normy emisji spalin od 2020 r., krążą po świecie, bo skoczyły stawki za fracht.

Aktualizacja: 21.10.2019 12:24 Publikacja: 21.10.2019 12:21

Zbiornikowce będą dymić, bo jest ich za mało

Foto: Bloomberg

Stany Zjednoczone nałożyły we wrześniu sankcje na flotę konglomeratu COSCO Shipping z Szanghaju (1114 statków, w tym 120 zbiornikowców), co wywołało skok stawek za fracht, bo klienci zaczęli nagle szukać bezpiecznych jednostek do przewozu ropy naftowej. Ceny wynajęcia superzbiornikowca z amerykańskiego wybrzeża Zatoki Meksykańskiej do Singapuru przekroczyła 17 mln dolarów, a do Chin 22 mln, podczas gdy przed sankcjami kosztowało to 6-8 mln dolarów.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Transport
LOT wycenił koszty powrotu na Ukrainę. To wydatek setek milionów dolarów
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Transport
United Airlines znów będzie latać do Izraela. Europejskie linie jeszcze czekają
Transport
Ukraina wjedzie do Polski na europejskich torach
Transport
Armagedon na lotniskach Rosji. Lecą głowy na Kremlu
Transport
Będzie z czego budować CPK. PPL mają rekordowe zyski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama