Daniił Miedwiediew drugim finalistą US Open 2023

Carlos Alcaraz nie obroni tytułu w Nowym Jorku. Hiszpan przegrał w półfinale 6:7 (3-7), 1:6, 6:3, 3:6 z mistrzem sprzed dwóch lat Daniiłem Miedwiediewem

Publikacja: 09.09.2023 08:25

Daniił Miedwiediew

Daniił Miedwiediew

Foto: AFP

– Powiedziałem przed tym spotkaniem, że muszę zagrać na 11 w skali do 10, aby zakończyć panowanie Alcaraza. Zagrałem, z wyjątkiem trzeciego seta, na 12. To był jedyny sposób, by pokonać Carlosa. Jest taki młody, a już ma dwa tytuły wielkoszlemowe, jest numerem 1 na świecie od wielu tygodni. Szczerze mówiąc, to po prostu niesłychane, więc aby go pokonać, musisz być lepszy od siebie i mi się to udało – rzekł zwycięzca chwilę po meczu. 

Półfinał był niezwykle ciekawy, chociaż początek mniej więcej zapowiadał to, co stało się podczas tegorocznych spotkań Hiszpana z Rosjaninem w Indian Wells i Wimbledonie. Alcaraz ze znaną dynamiką ruszył ostro na rywala, wydawało się, że znów szybko osiągnie przewagę i zaraz zrobi swoje, lecz po paru błędach w ataku (i pretensjach do trenera Juana Carlosa Ferrero) nie zdołał przełamać głębokiej obrony Daniiła. 

Miedwiediew grał spokojnie i precyzyjnie, konsekwentnie czyścił piłkami linie, powodując wzrost nerwowości młodszego rywala. Tie-break potwierdził, że w ten piątkowy nowojorski wieczór liczyć się opanowanie mistrza z 2021 roku, który wyraźnie wzmocniony pierwszym sukcesem utrzymał kontrolę także w drugim secie.

Wprawdzie ciągły atak Alcaraza w końcu dał mu seta, ale świetne akcje Miedwiediewa, kończone zabójczo dokładnymi piłkami przy liniach kortu, wróciły w secie czwarty i ostatnim, nie pomogły skoki Carlitoisa przy siatce, nie wystarczyły ryzykowne woleje. Okazało się, że można pokonać hiszpańskiego młodzieńca grą z głębi kortu. Publiczności się podobało, bo taka różnica stylów gry zawsze budzi dodatkowe emocje, a kilka niezwykłych punktów Miedwiediewa dało okazję do poderwania widzów z krzesełek. 

Jak to w nocnych sesjach w Nowym Jorku bywało, mecz miał gwiazdy na korcie i na widowni. Wygraną Daniiła Miedwiediewa oglądali m. in. Jon Bon Jovi, Ben Stiller, Rami Malek i Charlize Theron. Zwycięzca widział sławy na dużym ekranie, więc nie było mu łatwo zachować skupienie, ale weny nie stracił. – Myślę, że widziałem ich wszystkich. Widzieć ludzi, których znam z  telewizji lub oglądam w filmie też było wspaniałe – mówił podczas konferencji prasowej. 

Finał w Nowym Jorku osiągnął po raz trzeci. W 2019 roku przegrał, dwa lata poźniej wygrał w trzech setach z Novakiem Djokoviciem pozbawiając Serba prawdziwego Wielkiego Szlema – takiego w roku kalendarzowym. Ten fakt też podgrzewa oczekiwania przed niedzielnym finałem z Novakiem. 

– Wyzwanie polega na tym, że grasz z gościem, który wygrał 23 turnieje Wielkiego Szlema, a ja tylko jeden. Kiedy pokonałem go tutaj, również udało mi się zagrać lepiej niż potrafię. Trzeba to zrobić jeszcze raz. Nie ma innego wyjścia – rzekł Daniił dziennikarzom. Carlos Alcaraz nie powtórzy sukcesu z 2022 roku, obrona tytułu w US Open nie zdarza się zbyt często – ostatnim, który to zrobił był Roger Federer w latach 2004-2008. 

Finał męski zacznie się w niedzielę o 22. czasu polskiego. Równo dobę wcześniej widzowie na największym korcie świata zobaczą finał pań: Coco Gauff – Aryna Sabalenka.  

– Powiedziałem przed tym spotkaniem, że muszę zagrać na 11 w skali do 10, aby zakończyć panowanie Alcaraza. Zagrałem, z wyjątkiem trzeciego seta, na 12. To był jedyny sposób, by pokonać Carlosa. Jest taki młody, a już ma dwa tytuły wielkoszlemowe, jest numerem 1 na świecie od wielu tygodni. Szczerze mówiąc, to po prostu niesłychane, więc aby go pokonać, musisz być lepszy od siebie i mi się to udało – rzekł zwycięzca chwilę po meczu. 

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Zendaya w „Challengers”. Być jak Iga Świątek i Coco Gauff
Tenis
WTA Madryt. Iga Świątek zagrała koncert. Sprinterski awans do 1/8 finału
Tenis
Hubert Hurkacz w imponującym stylu zaczął turniej w Madrycie
Tenis
WTA Madryt. Magda Linette przegrała z Aryną Sabalenką po dwugodzinnej bitwie
Tenis
Iga Świątek wygrywa pierwszy mecz w Madrycie. Niespodziewane kłopoty w końcówce