Hubert Hurkacz przegrał w Dubaju

Hubert Hurkacz zakończył start w turnieju w Dubaju na ćwierćfinale z Novakiem Djokoviciem. Serb zwyciężył Polaka 6:3, 7:5.

Publikacja: 02.03.2023 18:22

Hubert Hurkacz przegrał w Dubaju

Foto: EPA/Yoshua Arias

Turniej w Dubaju ma tradycję sięgającą 2001 roku, niezłą pulę nagród i jest lubiany przez mistrzów rakiety, podobnie jak wersja damska. Novak Djoković przyjeżdżał tam często, wygrał już tam pięć razy, przymierza się do szóstego zwycięstwa. 

Potraktował Polaka z pełnym zaangażowaniem, a to oznaczało, że od pierwszej piłki skupił się na odbiorze mocnych serwisów i nie opuścił żadnej okazji, by szybko zyskać przewagę. Objął więc prowadzenie 3:1, tyle wystarczyło, by wygrać set. 

W drugim secie do stanu 5:5 walka była wreszcie równa: akcja za akcję, gem za gem, ale rutyna lidera rankingu ATP wzięła wówczas górę – zaatakował we właściwej chwili, grając niemal bezbłędnie wywalczył kilka piłek na przełamanie serwisu Polaka i wreszcie przełamał. Przegrać z Novakiem żaden wstyd, ale widać było, że do klasy Serba, zwłaszcza do jego odporności w kluczowych chwilach spotkania, jeszcze kilka kroczków Hubertowi brakuje. 

Czytaj więcej

„Nie jestem robotem”. Iga Świątek odpowiedziała krytykom

Ostatni gem był już formalnością. Potem jak zawsze – uśmiech do publiczności, miłe słowo dla polskiego rywala, w końcu sąsiada z Monte Carlo. Serba jest już 378 tydzień liderem rankingu ATP, to rekord zarówo wśród panów (Roger Federer zaliczył 310 tygodni) jak i pań (Steffi Graf – 377 tygodni). Ciąg dalszy dobre passy Novaka trwa, w półfinale zagra z Daniiłem Miedwiediewem lub Borną Coriciem. 

Hubert Hurkacz odebrał kolejną niezłą lekcję od mistrza, bilans ich starć pogorszył się do stanu 0-5. Po turnieju w Dubaju najlepszy polski tenisista leci z większością mocnych kolegów do USA na dwa znane wiosenne turnieje z cyklu ATP 1000 – w Indian Wells (8-19 marca) i w Miami (22 marca–2 kwietnia). 

Dubaj - Turniej ATP 500
1/4 finału

A. Zverev (Niemcy, 7) – L. Sonego (Włochy) 7:5, 6:4;
A. Rublow (2) – B. Van de Zandschulp (Holandia) 6:3, 7:6 (7-3);
N. Djoković (Serbia, 1) – H. Hurkacz (Polska, 5) 6:3, 7:5.

Pary półfinałowe: Zverev – Rublow; Djoković – D. Miedwiediew (3)/B. Corić (Chorwacja, 8).

Turniej w Dubaju ma tradycję sięgającą 2001 roku, niezłą pulę nagród i jest lubiany przez mistrzów rakiety, podobnie jak wersja damska. Novak Djoković przyjeżdżał tam często, wygrał już tam pięć razy, przymierza się do szóstego zwycięstwa. 

Potraktował Polaka z pełnym zaangażowaniem, a to oznaczało, że od pierwszej piłki skupił się na odbiorze mocnych serwisów i nie opuścił żadnej okazji, by szybko zyskać przewagę. Objął więc prowadzenie 3:1, tyle wystarczyło, by wygrać set. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Finał marzeń w Madrycie. Iga Świątek zagra z Aryną Sabalenką
Tenis
Magiczny tenis Igi Świątek. Jest drugi kolejny finał w WTA w Madrycie
Tenis
Rywalka Igi Świątek: „Jestem starsza i mądrzejsza”
Tenis
Madryt we łzach. Wzruszające pożegnanie Rafaela Nadala
Tenis
Hubert Hurkacz żegna się z Madrytem. Serwis tym razem nie pomógł
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił