Nie otwierajcie tych drzwi

Każdy chciałby mieć magiczny klucz, który przenosiłby go do innego świata. Takie cacko zdobył właśnie detektyw Miller. Jest tylko jeden problem – grozi mu teraz śmiertelne niebezpieczeństwo

Publikacja: 26.02.2009 05:08

Nie otwierajcie tych drzwi

Foto: PAT

Niektóre drzwi lepiej pozostawić zamknięte. Zwłaszcza te od pokoju numer 10 w prowincjonalnym motelu o nazwie Sunshine. W maju 1961 roku wydarzyło się tam coś niewytłumaczalnego, co zmieniło losy świata. Od tego momentu pokój funkcjonuje poza czasem i przestrzenią, a przedmioty pochodzące z „dziesiątki” nabrały niezwykłej, potężnej mocy. Do chwili obecnej przetrwało ich około stu.

Zachował się m.in. grzebień, który zatrzymuje czas na dziesięć sekund, i bilet autobusowy, który po dotknięciu wysyła posiadacza w odległe miejsca. Osobliwie prezentuje się również pewien długopis. Z jego pomocą można ugotować wszystko, czego się nim dotknie. Ale te gadżety to jedynie niewinne zabawki w porównaniu z malutkim kluczykiem na czerwonym breloczku.

Fabuła amerykańskiego serialu rozpoczyna się w chwili, gdy w jednym z lombardów ktoś chce ów niepozornie wyglądający przedmiot kupić za... dwa miliony dolarów. Właściciel lombardu już zaciera ręce, jednak do transakcji nie dochodzi. Bandyci zabijają jej uczestników. Na miejsce zbrodni przybywa policja, ale śledczy mają problem – nie są w stanie ustalić, co było narzędziem zbrodni.

Prowadzący śledztwo detektyw Joe Miller (Peter Krause, gwiazda serialu „Sześć stóp pod ziemią”) stara się dotrzeć do jedynego ocalałego świadka wydarzeń, młodego Ignatia. Chłopak w niepojęty dla policjanta sposób dwukrotnie wymyka mu się z rąk. Później, równie tajemniczo, śmiertelnie ranny pojawia się w domu Millera i przekazuje mu kluczyk. Detektyw nie spodziewa się, że to początek kłopotów. Wkrótce zaginie córka jego córka Anna (Elle Fanning)...

„Zagubiony pokój” wykorzystuje klasyczne baśniowe motywy – zagubionej komnaty i magicznego klucza do zamkniętych drzwi, ale przyobleka je w kostium opowieści science fiction. Nie należy się też spodziewać, że fabuła tego miniserialu będzie tak prosta jak w tradycyjnych bajkach. Twórcy mieszają wątki, mylą tropy. Miłośnicy filmowych łamigłówek powinni być usatysfakcjonowani, bo „Zagubiony pokój” konstrukcją przypomina „Zagubionych” J. J. Abramsa.

Za kamerą stanął specjalista od telewizyjnych seriali Craig R. Baxley, znany z przenoszenia na mały ekran mrocznych opowieści Stephena Kinga.

[i]Zagubiony pokój

23.10 | TVP 1 | czwartek[/i]

Niektóre drzwi lepiej pozostawić zamknięte. Zwłaszcza te od pokoju numer 10 w prowincjonalnym motelu o nazwie Sunshine. W maju 1961 roku wydarzyło się tam coś niewytłumaczalnego, co zmieniło losy świata. Od tego momentu pokój funkcjonuje poza czasem i przestrzenią, a przedmioty pochodzące z „dziesiątki” nabrały niezwykłej, potężnej mocy. Do chwili obecnej przetrwało ich około stu.

Zachował się m.in. grzebień, który zatrzymuje czas na dziesięć sekund, i bilet autobusowy, który po dotknięciu wysyła posiadacza w odległe miejsca. Osobliwie prezentuje się również pewien długopis. Z jego pomocą można ugotować wszystko, czego się nim dotknie. Ale te gadżety to jedynie niewinne zabawki w porównaniu z malutkim kluczykiem na czerwonym breloczku.

Telewizja
Międzynarodowe jury oceni polskie seriale w pierwszym takim konkursie!
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Telewizja
Arya Stark może powrócić? Tajemniczy wpis George'a R.R. Martina
Telewizja
„Pełna powaga”. Wieloznaczny Teatr Telewizji o ukrywaniu tożsamości
Telewizja
Emmy 2024: „Szogun” bierze wszystko. Pobił rekord
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Telewizja
"Gra z cieniem" w TVP: Serial o feminizmie w dobie stalinizmu