Żołnierze drugiego plutonu pierwszej kompanii piechoty zmotoryzowanej przechodzą szkolenie przed wyjazdem do Afganistanu. Po zakończeniu ćwiczeń Malbor (Piotr Rogucki) prezentuje Iwanowi (Mikołaj Krawczyk) i Biskupowi (Marcin Piętowski) nowy nabytek – amerykańską kamizelkę kuloodporną. Zbój (Eryk Lubos), pomocnik dowódcy plutonu, podaje datę wyjazdu na poligon. Informuje także, że porucznik Zyber, który przygotowywał żołnierzy do wyjazdu na misję, nie jedzie do Afganistanu.
Dowódca I plutonu, porucznik Żądło (Tomasz Schuchardt), dowiaduje się, że zamiast Zybera II plutonem ma dowodzić świeżo upieczony oficer, porucznik Paweł Konaszewicz (Paweł Małaszyński). Żądło jest zbulwersowany tą decyzją. Uważa, że Konaszewicz otrzymał stanowisko dzięki protekcji ojca – generała, który dowodził kontyngentem w Iraku. Między oboma mężczyznami zaczyna od początku „iskrzyć".
Emisja pierwszego odcinka serialu będzie odkodowana, dzięki czemu trafi on do szerszej widowni. Akcja będzie się toczyć wokół osobistych przeżyć bohaterów, przyjaźni i konfliktów pomiędzy żołnierzami walczącymi w Afganistanie, nie zabraknie także wątku miłosnego – jednym z mieszkańców bazy jest porucznik Justyna Winnicka (Ilona Ostrowska), o której względy rywalizować będą Żądło i Konaszewicz. Przede wszystkim jednak jest to opowieść o wojnie, dlatego producenci dołożyli wszelkich starań, aby na ekranie wyglądała ona tak, jak w rzeczywistości.
Na planie filmowym zbudowano bazę wojskową podobną do tych, które powstały w Afganistanie, wykorzystano też autentyczną broń i wyposażenie. Aby aktorzy wypadli wiarygodnie w rolach żołnierzy, przeszli wcześniej na poligonie wojskowym profesjonalne szkolenie pod okiem instruktorów, którzy przeszli szlak bojowy w Afganistanie. Podczas realizacji serialu twórcy cały czas konsultowali się z oficerami Wojska Polskiego i specjalistami z Ministerstwa Obrony Narodowej. Porucznik Konaszewicz to jedna z najciekawszych postaci serialu, dająca Pawłowi Małaszyńskiemu spore pole do popisu. Oficer obejmuje dowództwo oddziału, spotykając się z nieskrywaną niechęcią podkomendnych. Nie jest to tylko kwestia sympatii do poprzedniego dowódcy, ale przede wszystkim zaufania, co w warunkach bojowych może decydować o ich życiu.
Dobrze wykształcony, ale niedoświadczony oficer będzie musiał się wiele nauczyć i w ogniu walki udowodnić żołnierzom, że można na nim polegać. W mundurze Małaszyński czuje się nadzwyczaj dobrze – niezależnie od tego, czy jest to polski mundur z czasów kampanii wrześniowej, jak w filmie „Katyń" Andrzeja Wajdy, niemieckiego oficera Wehrmachtu, w którym występował w serialu „Tajemnica twierdzy szyfrów", czy też wreszcie współczesny pustynny uniform żołnierza polskiego kontyngentu w Afganistanie.