Dziesięcioodcinkowy serial wyprodukowany przez amerykański Netflix we współpracy ze stacją RAI to adaptacja włoskiej powieści z 2013 r. luźno inspirowanej prawdziwymi wydarzeniami. Opowiadała o przetargu na ziemię w Ostii – historycznym porcie Rzymu. Przetarg zbiegał się w czasie z ostatnimi dniami rządów Silvio Berlusconiego i wobec politycznego trzęsienia ziemi różni inwestorzy – niekoniecznie legalni - próbowali zdobyć kontrakt na ziemię portową, by wybudować w Ostii włoskie Las Vegas. Tytułowa Suburra to z kolei historyczna nazwa rzymskich przedmieść, od tysiącleci owianych złą sławą, jako siedlisko biedoty, przestępczości i prostytucji. To właśnie pomiędzy Ostią a Suburrą rozgrywa się akcja powieści i serialu.
Zanim Netflix zdecydował się zrealizować serial na podstawie książki, najpierw zainwestował w film fabularny. Dwugodzinny obraz powstał w 2015 r. Był to wyrazisty portret zepsutego miasta, gdzie korupcja sięga najwyższych stanowisk polityczych i kościelnych, a mafia dyktuje warunki urzędnikom miejskim. Reżyserem filmu był Stefano Sollima, znakomity twórca, autor innego mafijnego serialu „Gomorra”.
Po filmowej „Suburrze” przyszedł czas na serial, który powstał już bez udziału Stefano Sollimy, zajętego w Hollywood realizacją sequelu głośnego „Sicario”. Mimo jego nieobecności, nowi twórcy serialu postanowili kontynuować charakterystyczną stylistykę Sollimy, w której zimny, brutalny realizm miesza się z neo-noirową estetyką - widać zwłaszcza w nocnych ujęciach Wiecznego Miasta.
Serialowa „Suburra” to produkcja solidna, wciągająca, choć nie tak spektakularna jak cykl „Gomorra” o przestępczym Neapolu. Scenarzyści rozwinęli wątki z powieści i filmu, dodali nowe postacie, ale też część aktorów obsadzono w tych samych rolach. Zmian jest na tyle dużo, że widz, który znał już filmową „Suburrę” (w Polsce można obejrzeć ją na platformie HBO GO lub na kanale telewizyjnym Cinemax) oglądając serial nie powinien mieć poczucia powtórki z rozrywki.
Pierwszoplanowych postaci jest tu wiele. Najbardziej wpływową jest Samuraj (Francesco Acquaroli) – szara eminencja w Rzymie, która korumpuje, zleca zabójstwa i pierze pieniądze mafii. Postać oparta na autentycznym przestępcy, aresztowanym w 2014 r. Samuraj powoli się starzeje, jest samotny i władza coraz bardziej wymyka mu się z rąk. Jednak nie odda jej łatwo. Jest także trójka młodych bohaterów: Aureliano (Alessandro Borghi), psychotyczny syn gangstera, który przysparza ojcu zmartwień swoimi wybuchami agresji. Gabriele (Eduardo Valdarnini), syn policjanta, który właśnie kończy studia prawnicze, ale zamiast przygotowywać się do obrony pracy magisterskiej wplątuje się w niebezpieczną intrygę. Jest także Spadino (Giacomo Ferrara), chłopak z cygańskiej rodziny przestępczej, skryty homoseksualista, którego starszy brat i matka na siłę chcą ożenić z piękną dziewczyną z innej wpływowej romskiej rodziny. Jest jeszcze Sara Monaschi (Claudia Gerini), księgowa pracująca dla Watykanu, która chciałaby zdobyć ziemię w Ostii dla firmy męża. Sara jest jednocześnie kochanką młodego Gabriela. Ostatnią pierwszoplanową postacią jest polityk Amedeo Cinaglia (Francesco Acquaroli). Pełen ideałów radny, którego zawodowe i osobiste niepowodzenia zmieniają w bezwzględnego cynika.