Można go także przyjąć dosłownie jako symbol rodzinnego szaleństwa: miłości, odrzucenia, niechęci, cierpienia, na koniec zrozumienia i akceptacji. Montreal, rok 1960. W robotniczej rodzinie rodzi się czwarty syn, Zac. Po porodzie przeżył śmierć kliniczną, po powrocie do domu upuścił go na ziemię jeden z braci. Gdy miał sześć lat, matka odkryła u niego dar pomagania ludziom cierpiącym i rozpieściła ponad miarę. Ojciec bał się, że takie wychowanie sprawi, że syn będzie gejem. Wysłał go na obóz skautów, by tam został mężczyzną. Ale Zac od zawsze był inny. Przebierał się w suknie matki, zakładał korale, używał szminki. Gdy był dzieckiem, nie rozumiał swej inności, w miarę dorastania próbował z nią bezskutecznie walczyć, buntować się, romansować z dziewczyną, by ostatecznie – jako dwudziestolatek – zaakceptować swą prawdziwą naturę. „C.R.A.Z.Y.” to nie tylko historia dochodzenia do świadomego gejostwa, ale także budująca opowieść o zwyczajnej rodzinie, której członkowie próbują, często się szamocąc, odnaleźć swoje miejsce w świecie.
[i]CZWARTEK | C.R.A.Z.Y. ***
20.10 | Ale Kino! | komediodramat, Kanada 2005[/i]