Reklama

Skarb narodów: Księga tajemnic z Nicholasem Cagem

Sequel filmu przygodowego z Nicolasem Cagem w roli historyka tropiącego skarby, spiski i sekrety z przeszłości

Publikacja: 15.12.2011 13:46

Skarb narodów: Księga tajemnic z Nicholasem Cagem

Foto: PAT

Trzy lata temu hollywoodzki gwiazdor w rozmowie z „Rz" tak zachwalał kontynuację „Skarbu narodów": – Inspiruje zainteresowanie historią i sprawia, że dzieci sięgają po książki, a to dobry znak. Jako dziecko lubiłem filmy z Sherlockiem Holmesem. Uważam, że Ben Gates jest jego współczesną wersją. Szuka skarbów, a jego jedyną nadprzyrodzoną siłą jest wiedza historyczna. I to mi się w nim podoba.

Rzeczywiście, bohater filmu, pochodzący z amerykańskiej rodziny o wielowiekowej tradycji, przypomina pod pewnymi względami mistrza dedukcji. Warto jednak zauważyć, że Ben nie pokazałby się na kinowym ekranie, gdyby nie legenda Indiany Jonesa, który wyniósł kino przygodowe na wyższy poziom rozrywki. Ben odziedziczył po nim skłonność do wikłania się w mocno ryzykowne przedsięwzięcia. W pierwszej części przygód musiał wykraść Deklarację Niepodległości, by na jej odwrocie odczytać napisaną niewidzialnym atramentem mapę prowadzącą do skarbu templariuszy.

W drugiej odsłonie Ben ratuje honor rodziny. Na jaw wychodzi bowiem dokument sugerujący, że przodek Bena – uważany dotychczas za patriotę popierającego działania prezydenta Lincolna – w istocie uczestniczył w zamachu na niego. Ben rusza więc na poszukiwania tytułowej księgi tajemnic będącej w posiadaniu kolejnych prezydentów USA, by dotrzeć do prawdy.

Wpływ na narodziny postaci awanturniczego historyka miał także sukces wydawniczy powieści „Kod Leonarda da Vinci" z profesorem Langdonem rozszyfrowującym ukryte symbole. Ben to niemal jego kopia.

Te oczywiste zapożyczenia i schematyczne rozwiązania fabularne mogą razić kinomanów. Ale jako familijna rozrywka „Skarb narodów" wypada nieźle.

Reklama
Reklama

 

Skarb narodów: Księga Tajemnic | 20.20 | tvp 1 | SOBOTA

Trzy lata temu hollywoodzki gwiazdor w rozmowie z „Rz" tak zachwalał kontynuację „Skarbu narodów": – Inspiruje zainteresowanie historią i sprawia, że dzieci sięgają po książki, a to dobry znak. Jako dziecko lubiłem filmy z Sherlockiem Holmesem. Uważam, że Ben Gates jest jego współczesną wersją. Szuka skarbów, a jego jedyną nadprzyrodzoną siłą jest wiedza historyczna. I to mi się w nim podoba.

Rzeczywiście, bohater filmu, pochodzący z amerykańskiej rodziny o wielowiekowej tradycji, przypomina pod pewnymi względami mistrza dedukcji. Warto jednak zauważyć, że Ben nie pokazałby się na kinowym ekranie, gdyby nie legenda Indiany Jonesa, który wyniósł kino przygodowe na wyższy poziom rozrywki. Ben odziedziczył po nim skłonność do wikłania się w mocno ryzykowne przedsięwzięcia. W pierwszej części przygód musiał wykraść Deklarację Niepodległości, by na jej odwrocie odczytać napisaną niewidzialnym atramentem mapę prowadzącą do skarbu templariuszy.

Reklama
Telewizja
Gwiazda „Hotelu Zacisze” nie żyje. Prunella Scales miała 93 lata
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Telewizja
Nagrody Emmy 2025: Historyczny sukces 15-latka z „Dojrzewania”. „Studio” i „The Pitt” najlepszymi serialami
Telewizja
Legendy i nieco sprośności w nowym sezonie Teatru TV: Fredro spotyka Mickiewicza
Telewizja
Finał „Simpsonów” zaskoczył widzów. Nie żyje jedna z głównych bohaterek
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama