TYDZIEŃ Z KIEFEREM SUTHERLANDEM

Kiefer Sutherland nigdy nie miał łatwo – ani w życiu, ani w karierze. Syn wielkiego aktora Donalda Sutherlanda długo musiał żyć w cieniu ojca i wciąż udowadniać, że jemu także nie brakuje talentu. Na szczęście okazał się również człowiekiem cierpliwym. Pozostając w drugim szeregu przez dziewiętnaście lat od czasu filmowego debiutu, w końcu zdobył serca widzów i uznanie wśród kolegów z branży.

Publikacja: 27.10.2012 01:10

SPOWIEDŹ - WTOREK | 22.15 | AXN CRIME

SPOWIEDŹ - WTOREK | 22.15 | AXN CRIME

Foto: materiały prasowe

Filmografia Kiefera Sutherlanda jest imponująco obszerna – od roku 1983, kiedy jako siedemnastolatek zagrał u boku ojca niewielką rolę w komedii „Powrót Maxa Dugana", wystąpił w ponad osiemdziesięciu filmach, nie licząc seriali, co daje średnio około trzech filmów rocznie. Choć aktor grał dużo, były to role drugoplanowe, które wprawdzie zapewniały mu stały dochód i pewną popularność, ale nie pozwalały rozwijać się artystycznie. Z tego okresu należy wspomnieć western „Młode strzelby" (1988) i jego sequel z roku 1990, w których zagrał kompana rewolwerowca Billy'ego Kida. Pierwszy większy sukces przyszedł dopiero w roku 1990 za sprawą „Linii życia".

Historia studenta medycyny, który zaczyna wraz z kolegami eksperymentować na sobie, wprowadzając się w stan śmierci klinicznej, cieszyła się sporym powodzeniem także w Polsce, została też nominowana do Oscara za efekty specjalne. Partnerką Sutherlanda – na ekranie i poza nim – była wówczas Julia Roberts. Romans z aktorką, która po występie w „Pretty woman" stała się megagwiazdą, był tematem numer jeden w kolorowej prasie, a zapowiadany ślub pary miał być wydarzeniem roku 1991. Skończyło się wielką klapą – na trzy dni przed ceremonią panna młoda... uciekła do Irlandii z przyjacielem narzeczonego.

To był cios, po którym trudno się było podnieść. Sutherland na następ dekadę znów ugrzązł w kręgu mało znaczących ról w drugorzędnych filmach. Wyjątkami były takie tytuły, jak „Ludzie honoru" (1992) z Jackiem Nicholsonem, czy „Spojrzenie mordercy" (1996) z Reese Witherspoon, ale aktor wciąż nie mógł się przebić do ścisłej czołówki. To, co nie udało się za sprawą udziału w hollywoodzkich produkcjach kinowych, w końcu umożliwiła telewizja.

W roku 2001 kanał Fox zaangażował Sutherlanda do głównej roli w nowym serialu sensacyjnym „24 godziny". Stał się on nie tylko jednym z największych hitów następnych ośmiu sezonów, ale zyskał także wysokie oceny znawców jako przedsięwzięcie niezwykle nowatorskie, stojące na najwyższym poziomie realizatorskim. Serial, opowiadający o perypetiach Jacka Bauera, agenta elitarnej jednostki antyterrorystycznej CTU, przedstawia akcję w czasie rzeczywistym, niemal bez skrótów. Każdy z 24 odcinków to jedna godzina tej samej doby, podczas której dochodzi do dramatycznych wydarzeń, związanych np. – jak w pierwszej serii – z poszukiwaniem zamachowców, dybiących na życie senatora kandydującego w wyborach prezydenckich.

„24 godziny" obsypano nagrodami, z których dwie najbardziej prestiżowe, Złote Globy, przyznano za najlepszy serial dramatyczny i najlepszą rolę Kiefera Sutherlanda. W następnych latach aktor otrzymał za swoją kreację jeszcze pięć nominacji do tej nagrody i siedem do najważniejszej w branży telewizyjnej nagrody Emmy, którą przyznano mu w końcu w roku 2006. W ten sposób niedoceniany wcześniej aktor dołączył do grona największych celebrytów Ameryki, co potwierdziło odsłonięcie gwiazdy z jego nazwiskiem w słynnej Hollywoodzkiej Alei Gwiazd.

We wtorek kanał AXN Crime zaprezentuje filmową wersję serialu, zrealizowanego w roku 2011 według pomysłu Sutherlanda, który zagrał w nim główną rolę. „Spowiedź" to produkcja bardzo nietypowa – przeznaczona początkowo do rozpowszechniania w Internecie, składa się z dziesięciu kilkuminutowych odcinków. Główną postacią jest płatny zabójca, który w Boże Narodzenie przychodzi do kościoła, aby się wyspowiadać. Mężczyzna opowiada księdzu (w tej roli John Hurt) o wydarzeniach ze swojego życia i próbuje odpowiedzieć na pytanie, które z nich sprowadziły go na drogę grzechu.

Wyjaśnia też, co skłoniło go do wyznania swoich win. Przestępca dyskutuje z księdzem na temat różnych problemów moralnych, przede wszystkim o relacji między dobrem a złem. W czwartek natomiast będzie można zobaczyć Kiefera Sutherlanda w sensacyjnym „Strażniku" (2006), w którym aktor wystąpił obok Michaela Douglasa, Kim Basinger i Evy Longorii (emisja o godz. 20.10 w TVP2).

TYDZIEŃ Z KIEFEREM SUTHERLANDEM

SPOWIEDŹ WTOREK | 22.15 | AXN CRIME

STRAŻNIK CZWARTEK | 20.10 | TVP 2

Filmografia Kiefera Sutherlanda jest imponująco obszerna – od roku 1983, kiedy jako siedemnastolatek zagrał u boku ojca niewielką rolę w komedii „Powrót Maxa Dugana", wystąpił w ponad osiemdziesięciu filmach, nie licząc seriali, co daje średnio około trzech filmów rocznie. Choć aktor grał dużo, były to role drugoplanowe, które wprawdzie zapewniały mu stały dochód i pewną popularność, ale nie pozwalały rozwijać się artystycznie. Z tego okresu należy wspomnieć western „Młode strzelby" (1988) i jego sequel z roku 1990, w których zagrał kompana rewolwerowca Billy'ego Kida. Pierwszy większy sukces przyszedł dopiero w roku 1990 za sprawą „Linii życia".

Pozostało 84% artykułu
Telewizja
Międzynarodowe jury oceni polskie seriale w pierwszym takim konkursie!
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Telewizja
Arya Stark może powrócić? Tajemniczy wpis George'a R.R. Martina
Telewizja
„Pełna powaga”. Wieloznaczny Teatr Telewizji o ukrywaniu tożsamości
Telewizja
Emmy 2024: „Szogun” bierze wszystko. Pobił rekord
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Telewizja
"Gra z cieniem" w TVP: Serial o feminizmie w dobie stalinizmu