Opowieści lasku wiedeńskiego

Agnieszka Glińska wraca ostatnio do sztuk, które realizowała na początku swojej kariery reżyserskiej.

Publikacja: 28.01.2010 11:28

W „Żurku” Natalia Rybicka grała nastoletnią matkę

W „Żurku” Natalia Rybicka grała nastoletnią matkę

Foto: Życie Warszawy

Dramat Ödöna von Horvátha wystawiała na scenie Teatru Ateneum. Teraz spojrzy na nią wraz z młodymi studentami wydziału aktorskiego Akademii Teatralnej.

– Nic tak nie daje poczucia nieskończoności jak głupota – pisał Horváth w jednej ze swoich najbardziej gorzkich sztuk. Austriacki pisarz jak nikt inny potrafił analizować marność austriackiej klasy średniej po I wojnie światowej. Nazywał siebie kronikarzem swojego czasu, opisując świat, w którym na skutek biegu historii zrównali się przedstawiciele drobnomieszczaństwa i zubożałej arystokracji.

Spektakl „Opowieści Lasku Wiedeńskiego” wyreżyserowany w 1998 roku przez Glińską przyniósł młodej reżyserce uznanie krytyków i widzów. To między innymi za tę pracę nagrodzono ją Paszportem Polityki, uzasadniając wybór „darem pokazywania w teatrze miłości i cierpienia”. Opowieść o mieszkańcach pewnej uliczki doskonale łączy małą rodzajowość świata, którego mieszkańcy kupują losy na loterię przy odgłosach świniobicia i muzyki Straussa, i dramat głównej bohaterki Marianny. Jej wielka miłość nie przetrwa próby czasu i zbrzydnie podobnie jak otaczający ją ludzie, od których chciałaby uciec.

W tej roli w przedstawieniu w Ateneum zabłysła Dominika Ostałowska, na scenie Collegium Nobilium rolę Marianny zagra Natalia Rybicka, znana m.in. z filmu „Żurek” i serialu „Londyńczycy”.

[i]„Opowieści lasku wiedeńskiego”, dramat Ödöna von Horvátha, reż. Agnieszka Glińska, wyk. Natalia Rybicka, Marcin Januszkiewicz, Collegium Nobilium, ul. Miodowa 22/24, bilety: 15 – 25 zł, rezerwacje: tel. 22 635 99 39, premiera: poniedziałek (2.02.), spektakle: wtorek (3.02) – środa (4.02.), godz. 19

Reklama
Reklama

Dramat Ödöna von Horvátha wystawiała na scenie Teatru Ateneum. Teraz spojrzy na nią wraz z młodymi studentami wydziału aktorskiego Akademii Teatralnej.

– Nic tak nie daje poczucia nieskończoności jak głupota – pisał Horváth w jednej ze swoich najbardziej gorzkich sztuk. Austriacki pisarz jak nikt inny potrafił analizować marność austriackiej klasy średniej po I wojnie światowej. Nazywał siebie kronikarzem swojego czasu, opisując świat, w którym na skutek biegu historii zrównali się przedstawiciele drobnomieszczaństwa i zubożałej arystokracji.

Reklama
Teatr
Jerzy Radziwiłowicz: Nie rozumiem pogardy dla inteligencji
Teatr
Krzysztof Głuchowski: W Kielcach wygrał Jacek Jabrzyk
Teatr
Wyjątkowa premiera w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Przy jakich przebojach umierają Romeo i Julia
Teatr
Teatr Wielki. Personalne przepychanki w Poznaniu
Teatr
„Ziemia obiecana” Kleczewskiej: globalni giganci AI zastąpili wyścig fabrykantów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama