Natalia Sikora w krainie czarnego anioła

Natalia Sikora, sięgając po piosenki Ewy Demarczyk, znalazła w nich swój niepowtarzalny, osobisty ton. Premiera „Czarne anioły… wyprowadzę z rzeczy cienie…” w Teatrze Polonia potwierdziła jej wielką charyzmę. Sikora pokazała, jak bardzo dużo jest w tych piosenkach życia i bólu, ale też czułości.

Publikacja: 29.01.2023 14:22

Natalia Sikora w krainie czarnego anioła

Foto: Kasia Marciniak/Teatr Polonia

Aby zmierzyć się z repertuarem Ewy Demarczyk, trzeba wykazać się nie tylko talentem, wrażliwością, ale i osobowością. Sceniczną, bo nie należy zapominać o studiach aktorskich piosenkarki w krakowskiej PWST.

Z tym bagażem doświadczeń wystartowała w Piwnicy pod Baranami i ze znanego już w wykonaniu Mieczysława Święcickiego utworu „Grande valse brillante” dopiero ona uczyniła prawdziwy brillant. Każda jej piosenka była rodzajem teatru. Swymi wykonaniami tak wysoko zawiesiła poprzeczkę, że naprawdę trudno im dorównać. Udało się to jedynie nielicznym. Katarzynie Groniec, Kindze Preis, Monice Węgiel. Interpretacja Justyny Steczkowskiej potwierdzała jej dużą muzykalność, ale nie było w tym koniecznego dramatyzmu, podobnie jak w przypadku Anny Czartoryskiej. O panach wspominać nie będę.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Teatr
Historia mężczyzny bez ręki, którą obcięło ISIS
Teatr
Nie żyje Ewa Dałkowska. Była artystką ponad podziałami
Patronat Rzeczpospolitej
Latem Warszawa oddycha komediami Teatru Capitol
Teatr
„Wyzwolenie” Klaty, Pokaz Mistrzowski XXXI Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Teatr
Niemiecki teatr doby migracji i AfD