Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 18.06.2025 16:13 Publikacja: 31.05.2022 21:00
Inscenizacja „Pazuka” Vaclava Havla w Teatrze Narodowym w Brnie
Foto: Mat. Prasowe
O tym, jak wielka jest siła czeskich aktorów oraz teatrów, chyba wciąż niedocenianych w Polsce na tle kinowych produkcji, przekonali „Bracia Karamazow” Petra Zelenki, filmowe przeniesienie spektaklu Dejvické Divadlo z Pragi.
Jeszcze więcej powiedział majowy międzynarodowy festiwal w Brnie, gdzie na największej scenie Teatru Narodowego, TR Warszawa pokazał „Cząstki kobiety” Kornela Mundruczo. Najlepsze czeskie teatry grają inaczej: unikają iluzji i „przeżywania”, czyli kontynuacji rosyjskiej tradycji Konstantego Stanisławowskiego. Jak zwraca uwagę Joanna Zdrada, polska reżyserka pracująca w Brnie, bliżej im do nurtu, jaki zapoczątkował Bertolt Brecht – demaskującego iluzję w społecznych celach.
Pokazy Mistrzowskie „Ziemi obiecanej" Mai Kleczewskiej i panel dyskusyjny „Wspólnota? Teatr i twórczość Mai Klec...
Przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego rozmawia z pewną reżyserką (nazwisko znane r...
– Czy będziemy kiedyś robić „Pokój” na emigracji w małym teatrzyku, gdy Polski już nie będzie…? – zastanawia się...
Mężczyzna okaleczony przez Państwo Islamskie w Mosulu jest bohaterem „The Seer”, najnowszej premiery Milo Raua n...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Ewa Dałkowska miała 78 lat i mówiła, że jeszcze wszystko przed nią. Zdumiewała różnorodnością artystycznych możl...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas