Mayenburg kształcił się w prestiżowej Hochschule der Kunste, doświadczenie zdobywał zaś, współpracując z Thornasem Ostermeierem w teatrze Die Baracke. Artyści skupieni wokół berlińskiej sceny deklarowali, że celem ich pracy jest „poszukiwanie historii, które opowiadają o naszych czasach i o naszej generacji”. Bez wątpienia sztukę Mayenburga „Brzydal”, której polską prapremierę przygotował w łódzkim Teatrze im. S. Jaracza Grzegorz Wiśniewski, można uznać za realizację tego postulatu.

Lette, ceniony naukowiec i wynalazca, dowiaduje się, że „z jego twarzą jest coś nie tak”. Nieśmiałe spostrzeżenia szefa potwierdza żona, która bez ogródek stwierdza, że jego twarz jest po prostu wstrętna, i dlatego zawsze patrzyła mu tylko w jedno oko, aby nie obejmować spojrzeniem całej twarzy. Zdruzgotany Lette postanawia poddać się operacji plastycznej. Ta jednak – jak stwierdza chirurg plastyczny Scheffler – nie będzie zwykłą ingerencją, lecz prawdziwą kreacją. Poprawa wizerunku Lette wymaga bowiem stworzenia nowej twarzy. Efekt działania skalpela jest piorunujący, a Lette staje się najbardziej pożądanym mężczyzną świata. Sukces finansowy, zawodowy i seksualny, jaki dzięki zmianie wizerunku odniósł bohater, sprawia, że wszyscy chcą mieć takie samo oblicze jak on. Scheffler rozkręca masową produkcję nowych twarzy, a groteskowy świat Mayenburga zaludniają kolejne Lette-podobne produkty. Absurdalne sceny, w których nikt nie potrafi już odróżnić kopii od oryginału, są przewrotną odpowiedzią na zadane przez naukowca pytanie, czy z nową twarzą nadal pozostanie sobą.

Łódzka inscenizacja wydaje się zgodna z większością sugestii Mayenburga. Każdy z aktorów ma do zagrania kilka ról. Zmiana postaci zaznaczona jest subtelnym gestem: zdjęciem marynarki, założeniem okularów, rozpięciem guzika. Twarze aktorów pozbawione są charakteryzacji, w efekcie czego o szpetocie Lette dowiadujemy się z toczonych na scenie rozmów. Mamy więc do czynienia ze światem wirtualnym, w którym to kreowane słowem obrazy decydują o tym, jak traktowani są poszczególni bohaterowie.

Michał Lenarciński („Dziennik Łódzki”) o przedstawieniu Grzegorza Wiśniewskiego pisał, że „swoją realizacją Brzydala Mariusa von Mayenburga zdystansował dokonania kilku minionych łódzkich sezonów teatralnych”.

Marius von Mayenburg, „Brzydal”, przekład: Michał Ratyński, reżyseria, scenografia, reżyseria światła: Grzegorz Wiśniewski, zdjęcia: Ryszard Warcholiński, obsada: Barbara Marszałek, Mariusz Ostrowski, Mariusz Saniternik, Mariusz Siudziński; premiera: 8 września 2007.