„Nasze miasto" jest portretem zwykłych mieszkańców banalnego miasta, którzy na co dzień nie zadają sobie takich pytań. Dzięki autorowi mają jednak szansę na spojrzenie z zaświatów z dystansem na minione dni. Poetycka, wykorzystująca chwyt teatru w teatrze sztuka bywa czasem porównywana do moralitetu. Mieszkańcy osady Grover's Corner w stanie New Hampshire są bowiem jak my wszyscy. Ale jak pisał Wilder we wstępie do dramatu: – „»Nasze miasto« nie jest obrazkiem z życia małego miasteczka w New Hampshire ani też spekulacją na temat życia pozagrobowego (...); jest próbą dowiedzenia, że w błahych, codziennych zdarzeniach naszego życia tkwi to, co najcenniejsze".
Z Kulturą na Ty! - poleć swoje wydarzenie kulturalne
To właśnie uniwersalność tekstu Wildera będzie się starał wydobyć w swojej realizacji Szymon Kaczmarek. „Nasze miasto" jest dla niego elastyczną konstrukcją.
– Mogą się tu zmieścić i nasze historie – twierdzi reżyser – mitologie, które zbudowaliśmy z przeczytanych książek, obejrzanych filmów, użytych przedmiotów i przeżytych zdarzeń. Chcemy się przyjrzeć tym mitom, poddać je analizie, ocalić albo odrzucić. Zmierzyć się z tematami, na które zawsze jest za wcześnie albo za późno.
„Nasze miasto", dramat Thorntona Wildera, reż. Szymon Kaczmarek, wyk. Karolina Sokołowska, Tomasz Cymerman, Szymon Czacki