Jak dobra znajoma

Rozmowa z Krystyną Jandą

Aktualizacja: 30.03.2011 14:37 Publikacja: 30.03.2011 14:36

Jak dobra znajoma

Foto: Archiwum

Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych to według wielu opinii jeden z najważniejszych przeglądów teatralnych w Polsce. Jest dla pani ważny?

Krystyna Janda: O, tak. Zdobyłam na tym festiwalu dwie nagrody, tym cenniejsze, że otrzymałam je w wyniku ankiety przeprowadzanej wśród festiwalowej publiczności. Prezentowaliśmy spektakle Teatru Polonia i Och-Teatru na tym festiwalu kilka razy. Przedtem, kiedy jeszcze byłam w zespole Teatru Powszechnego, także wielokrotnie tu grałam. Jadę do publiczności FSPiN z radością – i wiem, że będę przywitana jak dobra znajoma.

Jakie znaczenie mają takie festiwale dla środowiska teatralnego i dla widzów?

Dla widzów ma znaczenie bardzo duże. Wydaje mi się, że publiczność czeka co roku na ten festiwal, w każdym razie liczba widzów i ich reakcje o tym świadczą. Podobnie jak liczba wypełnionych ankiet, osób głosujących na spektakle. Powiedziałabym, że dla środowiska ma znaczenie takie jak kilka innych festiwali odbywających się Polsce. Ale w przeciwieństwie do wielu innych łódzki FSPiN ma już dziś długą tradycję, jest znany – i to jest nie bez znaczenia dla występujących na nim artystów.

Czym, pani zdaniem, wyróżnia się właśnie ten festiwal?

Dla mnie znaczenie ma to, że zawsze dobór prezentowanych spektakli jest naprawdę wyborowy. Nieprzypadkowy. No i to, że widzowie głosują na wybranych aktorów, wyróżniają tym samym konkretne role w spektaklach prezentowanych na tym festiwalu.

Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych to według wielu opinii jeden z najważniejszych przeglądów teatralnych w Polsce. Jest dla pani ważny?

Krystyna Janda: O, tak. Zdobyłam na tym festiwalu dwie nagrody, tym cenniejsze, że otrzymałam je w wyniku ankiety przeprowadzanej wśród festiwalowej publiczności. Prezentowaliśmy spektakle Teatru Polonia i Och-Teatru na tym festiwalu kilka razy. Przedtem, kiedy jeszcze byłam w zespole Teatru Powszechnego, także wielokrotnie tu grałam. Jadę do publiczności FSPiN z radością – i wiem, że będę przywitana jak dobra znajoma.

Teatr
Wojna o teatr w Kielcach skończy się zarządem komisarycznym w Świętokrzyskiem?
Teatr
Ministra Wróblewska: Wojewoda świętokrzyski skontroluje konkurs w teatrze w Kielcach
Teatr
Drugi konkurs w kieleckim teatrze „ustawiony” pod osobę PiS z TVP Kielce?
Teatr
Czy „aniołek Kaczyńskiego” wywoła piekło w kieleckim Teatrze im. Żeromskiego?
Teatr
Czy władze Świętokrzyskiego ustawiały konkurs na dyrektora teatru w Kielcach?