Spektakl Łup w Teatrze Wybrzeże

"Łup" to groteskowa historia ze zwłokami w tle, balansująca na granicy farsy i kąśliwej obserwacji rzeczywistości

Aktualizacja: 24.05.2011 22:09 Publikacja: 23.05.2011 15:04

Łup

Łup

Foto: Teatr Wybrzeże

Dzień pogrzebu. Pogrążona w smutku po stracie żony i matki rodzina, przyjaciel syna, niewinna pielęgniarka, pracownik miejskich wodociągów i toczące się po podłodze szklane oko zmarłej. Spoczywaj w spokoju, mamo – chyba że możesz się jeszcze do czegoś przydać. Sztuka wyszła spod pióra Joe Ortona – brytyjskiego prekursora kultury campowej i mistrza czarnej komedii.

Iwo Vedral o spektaklu:

ŁUP Ortona wyprzedza graniczne doświadczenia angielskiego społeczeństwa końca lat 60-ych: zniesienie cenzury, prawne zdjęcie z homoseksualizmu odium przestępstwa oraz wyemitowanie przez BBC pierwszych odcinków Cyrku Monty Pythona. Tym łupom cywilizacji towarzyszy niemal trzydziestoprocentowe bezrobocie wśród młodych ludzi. Hieratyczne społeczeństwo brytyjskie ekshibicjonistycznie ukazało swoją drugą twarz w filmach Lindsaya Andersona i Kena Loacha. Ponad dziesięć lat później Mike Leigh podejmuje ten dyskurs. W dzisiejszej perspektywie sztukę Ortona widzę poprzez optykę dwóch skrajnych żywiołów -  komedii, groteskowej farsy w campowym wydaniu i społecznej analizy, chłodnej surowej estetycznie obserwacji. Skandalizujący, prowokacyjny Orton ze swoją groteskową śmiercią i jego dzieło – ortoneska, o pudrowym uroku scenicznego rupiecia zobaczeni w doświadczeniu przemian socjalnych połowy lat sześćdziesiątych. Estetyki żółtej łodzi podwodnej, trupa w szafie, ale też pośledniego królestwa klasy C, z jego dojmującą brzydotą i smutkiem, dorosłymi facetami pochowanymi na poddaszach swoich rodzinnych domów jak nastolatki, demonstracyjnym katolicyzmem, korupcją. Zarzucano Ortonowi ucieczkę w farsę. Wygodny i bezpieczny kamuflaż. W wolnym, liberalnym i tolerancyjnym społeczeństwie, w  którym znikają tematy tabu jego dystans i ironia nabierają całkowicie nowych znaczeń.

KONKURS:

Dla naszych czytelników mamy podwójne zaproszenie na spektakl 25 maja na godz. 19:00

Wygra pierwsze zgłoszenia na adres kultura@rp.pl z linkiem do wybranej recenzji muzycznej, opublikowanej w serwisie kulturalnym "Rzeczpospolitej". W tytule mejla proszę wpisać "Łup".

Start konkursu: wtorek, 24 maja, godz. 15.00.

Znamy już zwycięzców. Poinformujemy ich drogą elektroniczną. Dziękujemy za udział w konkursie :)

Zostań fanem serwisu na Facebooku

.

 

Dzień pogrzebu. Pogrążona w smutku po stracie żony i matki rodzina, przyjaciel syna, niewinna pielęgniarka, pracownik miejskich wodociągów i toczące się po podłodze szklane oko zmarłej. Spoczywaj w spokoju, mamo – chyba że możesz się jeszcze do czegoś przydać. Sztuka wyszła spod pióra Joe Ortona – brytyjskiego prekursora kultury campowej i mistrza czarnej komedii.

Iwo Vedral o spektaklu:

Pozostało 80% artykułu
Teatr
Kaczyński, Tusk, Hitler i Lupa, czyli „klika” na scenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Teatr
Krzysztof Warlikowski i zespół chcą, by dyrektorem Nowego był Michał Merczyński
Teatr
Opowieści o kobiecych dramatach na wsi. Piekło uczuć nie może trwać
Teatr
Rusza Boska Komedia w Krakowie. Andrzej Stasiuk zbiera na pomoc Ukrainie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Teatr
Wykrywacz do obrazy uczuć religijnych i „Latający Potwór Spaghetti” Pakuły