Carmen – sztuka na 10 telefonów komórkowych w Teatrze Capitol

Teatr Capitol zaprasza na spektakl pt. "Carmen – sztuka na 10 telefonów komórkowych". Dla naszych czytelników mamy po jednym podwójnym zaproszeniu na spektakle 29 i 30 sierpnia 2012 r.

Aktualizacja: 23.08.2012 18:26 Publikacja: 23.08.2012 16:17

"Carmen – sztuka na 10 telefonów komórkowych"

"Carmen – sztuka na 10 telefonów komórkowych"

Foto: materiały prasowe

Informacja o zasadach konkursu - Graj i wygrywaj!

Trzy kobiety robią to, co w teatrze jest zabronione: rozmawiają przez komórki. Dyskutują o swoich związkach, miłosnych wzlotach i upadkach, choć tak naprawdę powinny oglądać „Carmen" Bizeta lub w niej grać. Oto punkt wyjścia sztuki Esther Vilar, która udowadnia prawdziwość tezy, iż „wszystko musi się zmienić, żeby wszystko pozostało tak samo".

Od czasów, w których żyła Carmen, zmieniły się możliwości techniczne, tempo życia, poziom medycyny. Jednak ciągle tak samo kochamy, tak samo przeżywamy odrzucenie, tak samo jesteśmy okrutni i egoistyczni. Nasze motywacje są bardzo podobne do motywacji bohaterów operowych, a ich decyzje są tak samo zrozumiałe i naturalne, jak były dwieście lat temu.

Esther Vilar próbuje odpowiedzieć na odwieczne pytania: Dlaczego kobiety zawsze kochają niewłaściwych mężczyzn, dlaczego decydują się zerwać z tymi, których kochają, czy też dlaczego mężczyźni zdradzają i czego oczekują od swych ukochanych.

"Carmen – sztuka na 10 telefonów komórkowych"

W spektaklu występują:

Anna Gronostaj

Maria Niklińska

Joanna Trzepiecińska

Jacek Bończyk

Hiroaki Murakami

Bartosz Obuchowicz

Krzysztof Tyniec

Tłumaczenie

Jacek Kaduczak

Reżyseria

Robert Talarczyk

Scenografia

Dorota Banasik

Choreografia

Katarzyna Zielonka

Aranżacja muzyczna

Agnieszka Putkiewicz

Kostiumy

Małgorzata Bursztynowicz

www.clubcapitol.pl

Informacja o zasadach konkursu - Graj i wygrywaj!

Trzy kobiety robią to, co w teatrze jest zabronione: rozmawiają przez komórki. Dyskutują o swoich związkach, miłosnych wzlotach i upadkach, choć tak naprawdę powinny oglądać „Carmen" Bizeta lub w niej grać. Oto punkt wyjścia sztuki Esther Vilar, która udowadnia prawdziwość tezy, iż „wszystko musi się zmienić, żeby wszystko pozostało tak samo".

Teatr
Kaczyński, Tusk, Hitler i Lupa, czyli „klika” na scenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Teatr
Krzysztof Warlikowski i zespół chcą, by dyrektorem Nowego był Michał Merczyński
Teatr
Opowieści o kobiecych dramatach na wsi. Piekło uczuć nie może trwać
Teatr
Rusza Boska Komedia w Krakowie. Andrzej Stasiuk zbiera na pomoc Ukrainie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Teatr
Wykrywacz do obrazy uczuć religijnych i „Latający Potwór Spaghetti” Pakuły