Klata na zakończenie 33. WST

Na zamknięcie 33. Warszawskich Spotkań Teatralnych polsko-niemiecki „Titus Andronicus" Jana Klaty - pisze Marcin Kube

Aktualizacja: 01.05.2013 14:50 Publikacja: 01.05.2013 14:30

"Titus Andronicus" Jana Klaty

"Titus Andronicus" Jana Klaty

Foto: Warszawskie Spotkania Teatralne

Tegoroczną edycję warszawskiego przeglądu zakończy dzisiaj międzynarodowa teatralna superprodukcja, przygotowana we współpracy Teatru Polskiego we Wrocławiu oraz drezdeńskiego Staatsschauspiel. Niemiecka scena współpracą z krakowskim reżyserem obchodziła w 2012 roku stulecie swojego istnienia.

www.33wst.pl

„Titus Andronicus" jest jedną z najwcześniejszych i jednocześnie najkrwawszych tragedii Szekspira. Jest także jednym z rzadziej wystawianych w Polsce tekstów angielskiego autora.

Zwycięski wódz Rzymu – Titus, powraca z wyprawy na barbarzyńskich Gotów. Cesarski tron stoi pusty, więc rozpoczyna się rywalizacja między synami zmarłego władcy o jego spuściznę. Równolegle rozgrywa się wątek wziętej do niewoli królowej barbarzyńców – Tamory. Przywieziona jako łup wojenny, stanie się wybranką następcy tronu.

Spektakle 33. Warszawskich Spotkań Teatralnych

Reklama
Reklama

W spektaklu Klaty w relacji Rzym – Goci oddane zostały historyczne i współczesne relacje polsko-niemieckie. Rzymian grają niemieccy aktorzy z Drezna, a barbarzyńców polska obsada z Wrocławia. Rzymianie noszą koszulki ze słynnymi fotografiami uwieczniającymi niemieckich żołnierzy podczas II wojny światowej. Polacy grają postacie dzikie i nieokrzesane, kierujące się popędami. Tamora (Elżbieta Skibińska) jest niezaspokojona seksualnie, zdradza swojego rzymskiego męża z czarnoskórym Aronem (Wojciech Ziemiański).

Klata uderza w złudzenia i wyśmiewa stereotypy Polaków i Niemców. Publiczność i krytyka w Dreźnie przyjęła spektakl ze spokojem. Drezno to w końcu miasto, które jest największym symbolem krwawej ofiary niemieckiej ludności cywilnej, ginącej masowo pod koniec wojny w nalotach bombowych. Wspominanie tam o nazistowskiej przeszłości mogło wywołać artystyczny skandal i wzbudzić ostentacyjne gwizdy. Tak się jednak nie stało. Krytyka i publiczność doceniły spektakl polskiego reżysera.

Teraz warszawska publiczność będzie mogła obejrzeć kontrowersyjne przedstawienie Jana Klaty. Spektakl odbędzie się 1 maja w środę, o godzinie 20 w Teatrze Dramatycznym w Pałacu Kultury i Nauki. Dla chętnych powinny znaleźć się jeszcze wejściówki.

 

 

 

Reklama
Reklama

Tegoroczną edycję warszawskiego przeglądu zakończy dzisiaj międzynarodowa teatralna superprodukcja, przygotowana we współpracy Teatru Polskiego we Wrocławiu oraz drezdeńskiego Staatsschauspiel. Niemiecka scena współpracą z krakowskim reżyserem obchodziła w 2012 roku stulecie swojego istnienia.

www.33wst.pl

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Teatr
Jerzy Radziwiłowicz: Nie rozumiem pogardy dla inteligencji
Teatr
Krzysztof Głuchowski: W Kielcach wygrał Jacek Jabrzyk
Teatr
Wyjątkowa premiera w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Przy jakich przebojach umierają Romeo i Julia
Teatr
Teatr Wielki. Personalne przepychanki w Poznaniu
Teatr
„Ziemia obiecana” Kleczewskiej: globalni giganci AI zastąpili wyścig fabrykantów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama