Skrywana miłość współczesnego Obłomowa, czyli romans w Syrenie

Olena Leonenko i Wojciech Malajkat w bardzo nowoczesnym odczytaniu XIX-wiecznej powieści.

Publikacja: 12.06.2013 18:54

Skrywana miłość współczesnego Obłomowa, czyli romans w Syrenie

Foto: Teatr Syrena, Krzysztof Bieliński Krzysztof Bieliński

Pomysł wydawał się idealny. „Obłomow”, najważniejsza powieść Iwana Gonczarowa, z Wojciechem Malajkatem w roli głównej. Do tego zatopiona w rosyjskich romansach pieśniarka Olena Leonenko jako Olga Siergiejewna. Ale teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką. Pomysł świetny, gorzej z realizacją.

Spektakl wyreżyserowany przez Agnieszkę Lipiec-Wróblewską inauguruje nową, kameralną scenę Teatru Syrena. Rozpisany jest na trójkę aktorów. Oprócz tytułowego Obłomowa spotykamy jego sługę Zachara, granego przez studenta III roku Akademii Teatralnej Kamila Mrożka, jeszcze nieznanego, a już z mocnym teatralnym nazwiskiem. To on jako pełen poświęcenia Zachar próbuje wydobyć swego pana z psychicznego marazmu i zainteresować piękną kobietą Olgą.

Wojciech Malajkat – choć jako dyrektor Syreny postrzegany jest jako tytan pracy – potrafił znaleźć w sobie obłomowskie „rozmemłanie”. Interesująco pokazał człowieka niezdolnego do czynu, biernego obserwatora życia, gnuśniejącego w swoim niewielkim pokoju. Bohatera, który bliski jest wielu współczesnym, żyjącym w poczuciu zmarnowanego życia.

Ilję Obłomowa spotykamy około południa, w charakterystycznym długim szlafroku, leniwie podnoszącego się z wielkiej kanapy. Przywołuje go do życia wierny sługa, który w przeciwieństwie do swego pana mocno stąpa po ziemi. Zachar ma do Obłomowa szczególny stosunek. Jest w tym coś więcej niż fascynacja, jest jakieś zauroczenie i całkowite oddanie.
Obłomow Malajkata, jak się okazuje, potrafi to docenić. Zachar Mrożka ma coraz większy wpływ na życie swego pana.

Ważną rolę w tej opowieści gra Olga w interpretacji pieśniarki Oleny Leonenko. Kobiety wielkiej urody, podkreślonej dodatkowo przez olśniewające kostiumy Doroty Kołodyńskiej.
Leonenko, wykonując niezapomniane rosyjskie romanse, wprowadza widza w klimat XIX-wiecznej Rosji. Ponieważ jednak jest pieśniarką, a nie aktorką, jej dialogi z Malajkatem wypadają dość sztucznie.

Obłomow Wojciecha Malajkata, znudzony porcelanową pięknością, coraz bardziej zwraca uwagę na młodego i bardzo oddanego sługę, który karmi go i poi, a nawet – kiedy potrzeba – nosi na plecach i wkłada do łóżka. Obaj, choć mają w uszach rosyjskie romanse Olgi, myślą o zupełnie innym romansie...

Teatr
Krzysztof Warlikowski i zespół chcą, by dyrektorem Nowego był Michał Merczyński
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Teatr
Opowieści o kobiecych dramatach na wsi. Piekło uczuć nie może trwać
Teatr
Rusza Boska Komedia w Krakowie. Andrzej Stasiuk zbiera na pomoc Ukrainie
Teatr
Wykrywacz do obrazy uczuć religijnych i „Latający Potwór Spaghetti” Pakuły
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Teatr
Latający Potwór Spaghetti objawi się w Krakowie