Muzyka do oglądania

„Tańczmy Bacha”. Wieczór baletowy w czterech częściach, Opera Narodowa, pl. Teatralny 1, bilety: 20 – 130 zł, rezerwacje: tel. 22 826 32 88, premiera piątek (25.06), godz. 19, spektakl: niedziela (27.06), godz. 18

Publikacja: 24.06.2010 15:11

„The Green” do muzyki z „Pasji” Bacha i w choreografii Eda Wubbe miał prapremierę w Scapino Ballet w

„The Green” do muzyki z „Pasji” Bacha i w choreografii Eda Wubbe miał prapremierę w Scapino Ballet w Rotterdamie w 2006 roku

Foto: Fotorzepa

Jestem zakochany w muzyce Bacha – przyznaje Krzysztof Pastor, dyrektor Polskiego Baletu Narodowego. Stwierdzenie to jednak tylko częściowo wyjaśnia, dlaczego właśnie Jan Sebastian stał się jednym z bohaterów ostatniej przed wakacjami premiery na scenie Opery Narodowej.

Powód drugi jest bowiem bardziej istotny. Wieczór złożony z prac czterech choreografów daje okazję zaprezentowania różnych stylów tańca.

Skoro Bach, to oczywiście George Balanchine, artysta, który XIX-wieczny balet klasyczny wprowadził do sztuki nowoczesnej. Nadał mu nowy kształt, zachowując jego podstawowe kanony. Jedną z najsłynniejszych prac tego choreografa jest „Concerto Barocco” do koncertu na dwoje skrzypiec Bacha. Balet miał prapremierę prawie 70 lat temu, ale nic nie stracił ze swej atrakcyjności. Odnaleźć w nim można najważniejsze cechy stylu Balanchine’a.

–Jest takie powiedzenie: w baletach Balanchine’a widzi się muzykę i słucha tańca. To prawda, dla niego źródłem wszelkiej inspiracji była właśnie muzyka – mówi Adam Lüders, były pierwszy solista najsłynniejszego zespołu Balanchine’a, New York City Ballet. Obecnie zajmuje się przekazywaniem choreografii swego mistrza. To on w Warszawie przygotowuje „Concerto Barocco”.

Balanchine preferował w tańcu kobiety, mężczyźni jedynie im partnerowali. Całkowitym przeciwieństwem „Concerto Barocco” będzie zatem „The Green” Eda Wubbe, szefa Scapino Ballet w Rotterdamie. Swoją ekspresyjną choreografię do fragmentu „Pasji według św. Jana” Bacha ułożył bowiem dla siedmiu tancerzy, kobiety nie pojawią się na scenie.

Krzysztof Pastor pokaże natomiast balet „In Light And Shadow”, który po raz pierwszy zrealizował w 2000 roku z czołowym zespołem holenderskim Het Nationale Ballet. Wieczór uzupełni najnowsza praca Emila Wesołowskiego „Pocałunki” do koncertu klawesynowego Bacha.

Muzycznie wieczór przygotowuje z orkiestrą i chórem Opery Narodowej litewski dyrygent Modestas Pitrénas.

Jestem zakochany w muzyce Bacha – przyznaje Krzysztof Pastor, dyrektor Polskiego Baletu Narodowego. Stwierdzenie to jednak tylko częściowo wyjaśnia, dlaczego właśnie Jan Sebastian stał się jednym z bohaterów ostatniej przed wakacjami premiery na scenie Opery Narodowej.

Powód drugi jest bowiem bardziej istotny. Wieczór złożony z prac czterech choreografów daje okazję zaprezentowania różnych stylów tańca.

Taniec
Trzy nosy Pinokia. Premiera Polskiego Baletu Narodowego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Taniec
Josephine Baker: "zdegenerowana" artystka w spódniczce z bananów
Taniec
Agata Siniarska zatańczy na festiwalu w Berlinie
Taniec
Taneczne święto Indii
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Taniec
Primabalerina z Teatru Bolszoj opuściła kraj. "Wstydzę się Rosji"