Nagły lockdown w instytucjach sztuki

Instytucje artystyczne będą zamknięte od 7 listopada do co najmniej 29 listopada.

Aktualizacja: 04.11.2020 21:44 Publikacja: 04.11.2020 19:42

„2020: Burza” Grzegorza Jarzyny. Premiera w piątek

„2020: Burza” Grzegorza Jarzyny. Premiera w piątek

Foto: TR Warszawa

Wszystkie instytucje, które świadczą „usługi kulturalne", jak to ujął premier Mateusz Morawiecki podczas środowej konferencji prasowej, a wymienił kina, teatry, muzea i galerie – będą zamknięte od najbliższej soboty do co najmniej 29 listopada.

Dyrektorzy instytucji oraz artyści mogą się czuć zaskoczeni, również dlatego, że z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, co prawda nieoficjalnie, docierały informacje, że jeśli dojdzie do lockdownu – to raczej od 15 listopada. Już oficjalnie, wicepremier Jarosław Gowin powiedział na początku tygodnia, że nie spodziewa się nagłego lockdownu. Zapytany o nagłą zmianę stanowiska rządu, premier Mateusz Morawiecki powiedział, że jest ona wywołana szybkim wzrostem liczby zakażeń, co powiązał z ostatnimi demonstracjami.

W poniedziałek w spacerach protestacyjnych wzięli udział przedstawiciele środowisk twórczych w Warszawie, Szczecinie, Wrocławiu, Sopocie i Krakowie. Domagali się zwolnienia z opłat ZUS od marca 2020 r. do końca pandemii dla samozatrudnionych ludzi kultury i sztuki, a także rekompensaty dla wszystkich artystów na samozatrudnieniu i freelancerów w wysokości 80 proc., wyliczonych na podstawie średniej miesięcznej za rok 2019.

Wśród postulatów było też stworzenie Krajowej Rady Artystów Polskich, czyli demokratycznie wybieranego ciała, które zostanie usankcjonowane przez Sejm i będzie ciałem z inicjatywą ustawodawczą, aprobującym lub odrzucającym ustawy dotyczące branży artystycznej. Żądano powrotu do minimum 50 proc. frekwencji podczas wszystkich wydarzeń kulturalnych, instytucje działały bowiem w reżimie 25 procent frekwencji.

Ministerstwo Kultury w specjalnym oświadczeniu, poinformowało że „z wielką troską przyjmuje postawę środowisk artystycznych (...) mimo że instytucje kultury mogą prowadzić działalność i mimo że na pomoc dla sektora przeznaczono już ponad 6 mld zł".

Pierwszy argument od środy jest nieaktualny. Resort przypomniał, że wartość pomocy dla sektora kultury to ponad 6 mld zł i obejmuje działania skierowane również do osób pracujących na podstawie umów cywilnoprawnych, a także narzędzia adresowane szczególnie do twórców i artystów.

80 mln zł trafiło do prawie 3500 podmiotów działających w obszarze kultury w ramach programu „Kultura w sieci" realizowanego przez Narodowe Centrum Kultury. O 55 mln zł został zwiększony budżet Programów Ministra (w sumie prawie 400 mln zł). O 5 mln zł, czyli ponadtrzykrotnie, wzrósł budżet Stypendiów Ministra (łącznie 6,5 mln zł). Ponadto MKiDN przyznało już ponad 9000 zapomóg na łączną kwotę blisko 20 mln oraz zapewniło dodatkowe 25 mln na pomoc socjalną.

Resort przypomniał też, że zakończył się nabór wniosków do Funduszu Wsparcia Kultury, programu pomocowego z budżetem 400 mln zł. Ma on wypłacać rekompensaty za utracone wpływy od połowy marca do końca roku, które trafią do instytucji samorządowych, fundacji, przedsiębiorców i organizacji pozarządowych. Mogą one wynieść do 40–50 procent utraconych wpływów.

Jak mówi „Rz" Elżbieta Wrotnowska-Gmyz, dyrektorka Instytutu Teatralnego, jednego z operatorów Funduszu, decyzje o przyznanych rekompensatach mają być ogłoszone w przyszłym tygodniu. Teraz środowisko kultury pyta, jakie pomysły rząd ma na przyszły rok.

Wszystkie instytucje, które świadczą „usługi kulturalne", jak to ujął premier Mateusz Morawiecki podczas środowej konferencji prasowej, a wymienił kina, teatry, muzea i galerie – będą zamknięte od najbliższej soboty do co najmniej 29 listopada.

Dyrektorzy instytucji oraz artyści mogą się czuć zaskoczeni, również dlatego, że z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, co prawda nieoficjalnie, docierały informacje, że jeśli dojdzie do lockdownu – to raczej od 15 listopada. Już oficjalnie, wicepremier Jarosław Gowin powiedział na początku tygodnia, że nie spodziewa się nagłego lockdownu. Zapytany o nagłą zmianę stanowiska rządu, premier Mateusz Morawiecki powiedział, że jest ona wywołana szybkim wzrostem liczby zakażeń, co powiązał z ostatnimi demonstracjami.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 953
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 952
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 951
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 947