Rząd Tuska chce wyjaśnień od Amerykanów

Nowy rząd nie pali się do rozmów z Waszyngtonem. Jak się dowiaduje „Rz”, Warszawa ma wątpliwości, czy Amerykanie mówią całą prawdę o tarczy

Aktualizacja: 03.12.2007 13:10 Publikacja: 03.12.2007 02:31

Rząd Tuska chce wyjaśnień od Amerykanów

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

– Jesteśmy otwarci na wszelkie pytania – zapewnia w wywiadzie dla „Rz” amerykański negocjator John Rood.

Gdy latem tego roku prezydent Lech Kaczyński stwierdził podczas wizyty w Waszyngtonie, że sprawa tarczy jest przesądzona, wydawało się, iż zakończenie rozmów jest kwestią dwóch, może trzech miesięcy.

Jednak nowy rząd chce najpierw skonsultować sprawę bazy z NATO, Czechami, Niemcami, a także Rosją, a dopiero potem zasiąść ponownie do stołu z Amerykanami.

– W tak ważnej sprawie nie możemy się spieszyć. Zresztą mamy dużo czasu, choćby i do wyboru następnego prezydenta USA – twierdzą polskie źródła dyplomatyczne.

Jak się dowiadujemy, powrót do rozmów przed wizytą premiera Donalda Tuska w Waszyngtonie na początku przyszłego roku jest mało prawdopodobny. Wątpliwości polskiej strony budzą między innymi informacje o systemie, jakie przekazują Amerykanie. Waszyngton podkreśla, że tarcza w Europie Środkowej ma być odpowiedzią na zagrożenie ze strony Iranu i nie ma technicznych możliwości zagrożenia Rosji. Nasze władze nabrały jednak wątpliwości co do tego, czy tak rzeczywiście jest.

Jedną z przyczyn jest opublikowany niedawno raport dwóch naukowców z prestiżowych amerykańskich uczelni, którzy dowodzą, że rakiety przechwytujące (czyli interceptory) z bazy w Polsce byłyby zdolne zniszczyć rosyjskie rakiety międzykontynentalne wystrzelone w stronę Ameryki.

Richard Lehner, rzecznik Agencji Obrony Rakietowej (MDA), wyjaśnia „Rz”, że wyniki przedstawione w raporcie są błędne, bo opierają się na teoretycznych wyliczeniach, a nie wynikach testów. Warszawa chce się jednak bliżej zapoznać z tymi kalkulacjami. Rząd Tuska sceptycznie podchodzi też do wyjaśnień Amerykanów, że tarcza ma głównie chronić europejskich sojuszników, bo teren USA będzie wystarczająco chroniony przez interceptory umieszczone w Ameryce.

W rozmowie z „Rz” John Rood zapewnia, że Amerykanie rzetelnie informują Polskę o systemie. – Jeśli jest jeszcze coś, co nasi polscy partnerzy chcieliby przedyskutować, jesteśmy otwarci na wszelkie pytania – dodaje.Większość amerykańskich ekspertów uważa, że tarcza rzeczywiście budowana jest z powodu irańskiego programu nuklearnego. – Bywa jednak tak, że system tworzony z myślą o jednym zagrożeniu może służyć także innym celom – mówi nam profesor Keir Lieber, współautor głośnego artykułu o amerykańskiej supremacji nuklearnej na łamach „Foreign Affairs”.

Piotr Gillertz Waszyngtonu

– Jesteśmy otwarci na wszelkie pytania – zapewnia w wywiadzie dla „Rz” amerykański negocjator John Rood.

Gdy latem tego roku prezydent Lech Kaczyński stwierdził podczas wizyty w Waszyngtonie, że sprawa tarczy jest przesądzona, wydawało się, iż zakończenie rozmów jest kwestią dwóch, może trzech miesięcy.

Pozostało 87% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020