Słowa te padły kilka godzin przed jego wystąpieniem przed przybyłymi do Watykanu biskupami. 80-letni rabin dodał, że gdyby wiedział o uroczystościach z okazji 50. rocznicy śmierci papieża, być może nie wystąpiłby przed synodem. – To, że ten papież jest tak honorowany, bardzo nas boli – dodał.
Spór o wojenną postawę Piusa XII dzieli żydów i katolików. Ci ostatni przekonują, że papież głośno nie potępił Holokaustu, bo nie chciał zaszkodzić zakulisowym działaniom mającym na celu ratowanie Żydów. Ocenia się, że Kościół uratował od 500 do 800 tysięcy Żydów.