"Dzień dobry. Nazywam się Piotr. Jestem z Polski. Pracuję w Pakistanie. Teraz jestem w rękach talibów, pakistańskich talibów. Jestem między nimi; czuję się tutaj dobrze, traktują mnie dobrze. Oni są jakby zagrożeni. Chcą być również wolni, dlatego proszę wszystkich, którzy mnie oglądają, w tym Polaków, ich rząd (pakistański – red.), żeby ich uwolnili – tych, którzy są w więzieniach. Wtedy również ja będę wolny" – apelował Piotr S.
Chodzi o ponad 100 talibów więzionych w Bajurze, Swacie i Darra.
Porywacze z Darra Adamkhel, którzy przed dwoma tygodniami uprowadzili polskiego inżyniera, grożą, że jeśli ich bracia nie odzyskają wolności, Polak zginie.
Trwające około minuty nagranie zamieścił wczoraj w wydaniu internetowym pakistański dziennik "Dawn" (wyemitowała je potem TVN 24). – Dostaliśmy je na taśmie wideo od posłańca jakieś dwa, trzy dni temu. Potem przegraliśmy je na DVD – mówi "Rz" Ismail Khan, redaktor dziennika "Dawn" w Peszawarze. Na nagraniu widać, że polski inżynier jest w dobrym stanie fizycznym, ma czyste ubranie, talibowie dali mu nakrycie głowy.
– Grupa talibów, która dokonała porwania, czasem wypuszczała zakładników za okup albo zwolnienie ich towarzyszy z więzienia.