Brytyjska minister spraw wewnętrznych Jacqui Smith przedstawiła plan rozszerzenia kontroli rządu nad połączeniami telefonicznymi i portalami internetowymi. Chce, by policja sprawdzała bez specjalnych pozwoleń, kto do kogo i kiedy wysłał e-mail czy esemes albo zadzwonił na Skype’a. W razie potrzeby śledczy będą się też mogli zwrócić o zgodę MSW na przesłuchanie albo przeczytanie zawartości komunikatów.
Na reakcję nie musiała długo czekać. Tym bardziej że zaledwie kilkanaście dni temu świat obiegła informacja, iż wiadomości przesyłane przez Skype’a już są kontrolowane w Chinach. Tamtejsza wersja programu, z którego korzysta 70 milionów ludzi, wychwytuje wszystkie zwroty typu „partia komunistyczna” czy „demokracja”. Zapisuje też numery telefonów, adresy IP i inne dane o użytkownikach. Na kontrolę narażone są również osoby, które kontaktują się z Chińczykami z zagranicy.
Taka wizja coraz bardziej przeraża Brytyjczyków. „Nigdy nie myślałem, że to laburzyści będą chcieli nas kontrolować dzień i noc. Niech przyczepią nam chipy jak kotom i psom” – pisze na stronach „The Times” Simon z Bristolu. „Największe zagrożenie w tym kraju stanowi rząd i policja”– wtóruje Robert z Formby. „Ludzie będą traktować rząd jak wroga i zaczną łamać prawo” – kontynuuje Jon z Manchesteru.
Już dziś mieszkańcy mogą się czuć tak, jakby żyli w państwie Orwella. Ich życie śledzi najwięcej na świecie kamer ulicznych i przemysłowych. Jedna kamera przypada na 14 osób. Jak twierdzi organizacja Privacy International, Brytyjczycy są filmowani średnio 300 razy dziennie. A władze w ramach walki z terroryzmem ogłaszają kolejne pomysły na inwigilację obywateli, zapowiadając tworzenie nowych baz danych.
Tym razem rząd przekonuje, że połączenia telefoniczne i internetowe są coraz częściej wykorzystywane przez terrorystów i gangsterów. Dzięki programom w rodzaju Skype’a w Wielkiej Brytanii doszło do gwałtownego wzrostu liczby telefonicznych połączeń internetowych. Władze obawiają się, że kompletny brak kontroli nad tymi połączeniami ułatwia działania różnego rodzaju przestępcom, w tym terrorystom.