Europejski punkt widzenia

Marek Siwiec (SLD), wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego

Publikacja: 02.12.2008 03:18

Marek Siwiec

Marek Siwiec

Foto: Rzeczpospolita, dp Dominik Pisarek

[b]RZ: Jest pan członkiem prezydium Parlamentu Europejskiego, które zaakceptowało skład grupy historyków opracowujących koncepcję Domu Historii Europejskiej. Czy podobają się panu ich propozycje?[/b]

[b]Marek Siwiec:[/b] Powołanie Domu Historii to pomysł przewodniczącego Pötteringa, który wspomniał o tym w przemówieniu inauguracyjnym ponad rok temu. Została powołana grupa naukowców z różnych krajów, od początku zasiada w niej Polak. Mieli znaleźć punkty zasadnicze dla historii Unii Europejskiej. To, co dotyczy dziejów wcześniejszych, ma wskazywać na elementy służące integracji. Rola prezydium, jeśli chodzi o zawartość dokumentu, jest żadna. Zostaliśmy zaznajomieni z wynikiem prac, teraz czekamy na opinię Komisji Kultury. 15 grudnia zdecydujemy, czy w ogóle to robimy.

[b] Uważa pan, że warto tworzyć taki Dom Historii?[/b]

Tak. Spojrzenie na Europę jako na całość, w kontekście ciągle tworzącego się bytu, jakim jest UE, jest bardzo pouczające.

[b] A jak ocenia pan dobór wydarzeń z historii Polski? Jako koniec komunizmu przyjęto upadek muru berlińskiego. Nie wspomniano o okrągłym stole i wolnych wyborach w Polsce w czerwcu 1989 r.[/b]

Ale jest o „Solidarności” w 1980 roku. Przeczytałem ten dokument. Oczywiście mam poczucie niedosytu, zresztą będą je mieli przedstawiciele wszystkich krajów. To tak, jakby chcieć napisać podręcznik historii UE – byłoby pewnie 27 wersji. Jestem wielkim zwolennikiem samej idei. Jeśli chodzi o zawartość, chętnie bym uczestniczył w dalszej dyskusji. Ale ona nie może odbywać się na zasadzie, co jest ważniejsze z punktu widzenia danego kraju. Bo europejski punkt widzenia nie musi być tożsamy z punktem widzenia danego kraju czy danego eksperta.

[b]Czy są wydarzenia z historii Polski ważne dla Europy, których panu brakuje w tej koncepcji?[/b]

Zabrakło mi zdecydowanie słowa „rozbiory Polski” w części historii wcześniejszej. Natomiast w historii od I wojny światowej odnalazłem ważniejsze momenty również z naszej historii. Jest początek II wojny światowej, Holokaust, „Solidarność”, upadek komunizmu, Jan Paweł II. Może to nie jest zawsze pokazane z naszego punktu widzenia. Ale warto się zastanowić, czy wielki projekt powinien być podminowany przez nasze wątpliwości.

[b]RZ: Jest pan członkiem prezydium Parlamentu Europejskiego, które zaakceptowało skład grupy historyków opracowujących koncepcję Domu Historii Europejskiej. Czy podobają się panu ich propozycje?[/b]

[b]Marek Siwiec:[/b] Powołanie Domu Historii to pomysł przewodniczącego Pötteringa, który wspomniał o tym w przemówieniu inauguracyjnym ponad rok temu. Została powołana grupa naukowców z różnych krajów, od początku zasiada w niej Polak. Mieli znaleźć punkty zasadnicze dla historii Unii Europejskiej. To, co dotyczy dziejów wcześniejszych, ma wskazywać na elementy służące integracji. Rola prezydium, jeśli chodzi o zawartość dokumentu, jest żadna. Zostaliśmy zaznajomieni z wynikiem prac, teraz czekamy na opinię Komisji Kultury. 15 grudnia zdecydujemy, czy w ogóle to robimy.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021