Chodzi o Richarda Williamsona, który twierdzi, że Holokaust był wymysłem Żydów. „Benedykt XVI powinien kazać mu teraz odwiedzić Auschwitz” – nawołuje w „La Stampie” teolog Gianni Gennari, sugerując też, by Williamson pojechał do Jerozolimy i pod Ścianę Płaczu.

Inni publicyści przekonują, że papież – odwołując ekskomunikę nałożoną 21 lat temu na czterech biskupów za przyjęcie święceń bez zgody Watykanu – kierował się tylko interesem Kościoła. „To typowy grzech ludzi władzy, którzy dla jej umocnienia gotowi są podeptać prawdę” – twierdzi teolog Vito Mancuso.

Krytycy podkreślają, że zdjęcie ekskomuniki było błędem, bo lefebryści reprezentują najbardziej reakcyjny i zamknięty na dialog odłam chrześcijaństwa.

Watykan broni swej decyzji, ale kategorycznie odcina się od poglądów biskupa Williamsona. W jego obronie stanęła też gazeta „L’Osservatore Romano”. „Papież nie skapitulował wobec lefebrystów” – napisała.