Zatrzymani są obecnie na posterunku milicji koło Wołożyna. Jechali tam, aby wziąć udział w proces wytoczony dyrektor Domu Polskiego w Iwieńcu Teresie Sobol. Na proces dojechało 30 osób.
Tym razem działaczkę ZPB tylko spisano i wypuszczono.
[srodtytul] Ten samochód jest kradziony[/srodtytul]
W drodze do Wołożyna na rozprawę w sprawie Domu Polskiego w Iwieńcu Andżelika Borys została zatrzymana przez białoruską milicję. Po krótkim pobycie na komisariacie została zwolniona.
Podczas pierwszego zatrzymania milicja zasugerowała, że samochód, którym jedzie szefowa nieuznawanego przez Mińsk Związku Polaków na Białorusi jest kradziony.