Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem, kiedy Erdogan wychodził z ratusza w Sewilli, po otrzymaniu tam wyróżnienia. But przeleciał nad głową tureckiego premiera w chwili, gdy wraz z żoną wsiadał do samochodu.
Hiszpańskie radio Cadena SER wyemitowało nagranie, na którym słychać jak zamachowiec krzyczy po hiszpańsku "niech żyje Kurdystan".
Rzecznik policji oświadczył, że 26-letni mężczyzna mieszkał w Hiszpanii nielegalnie i posługiwał się syryjskim paszportem.
W 2008 roku w Bagdadzie iracki dziennikarz rzucił butem w ówczesnego prezydenta USA George'a W. Busha. Od tego czasu gest ten był kilkakrotnie powtarzany na całym świecie wobec różnych polityków.
Turcja walczy z kurdyjskimi separatystami od 1984 roku.