Reklama

Patriarcha Cyryl walczy o Kijów

Zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi chce przejąć kontrolę nad Ukrainą

Publikacja: 05.04.2011 02:46

Cyryl wielokrotnie podkreślał, że jest też patriarchą Ukraińców

Cyryl wielokrotnie podkreślał, że jest też patriarchą Ukraińców

Foto: AP

– Cyryl chce przyjąć obywatelstwo ukraińskie i zmienić swój tytuł na „patriarcha Moskwy i Kijowa" – oświadczył patriarcha kijowski Filaret w rozmowie z portalem Zaxid.net. – Aleksy (poprzedni zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi – red.) w ciągu 18 lat był w naszym kraju trzykrotnie. Cyryl był na Ukrainie trzy razy w ciągu roku.

Sytuacja Kościoła prawosławnego na Ukrainie jest szczególna. Prawosławni stanowią większość społeczeństwa. Ale obok Cerkwi podporządkowanej Moskwie (8 tys. księży, 9 tys. parafii) jest jeszcze nieuznawany przez inne Cerkwie za kanoniczny patriarchat kijowski (2,7 tys. księży, 3,5 tys. parafii) oraz najmniejszy, autokefaliczny (700 księży, 1,2 tys. parafii).

O ile poprzedni prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko wspierał Filareta i patriarchat kijowski, to obecny szef państwa Wiktor Janukowycz zdecydowanie sprzyja Cyrylowi, który nosi tytuł patriarchy Moskwy i Wszechrusi.

– Dążenia Cyryla nie są żadną tajemnicą. O podwójnym obywatelstwie mówił już w 2009 roku, gdy odwiedził Ukrainę – powiedział „Rz" biskup Jewstratij, rzecznik patriarchatu kijowskiego. – Wiadomo także o toczących się rozmowach w sprawie uznania Ławry Pieczerskiej za siedzibę Cyryla.

Powstała w XI wieku Ławra – duży zespół cerkiewno-klasztorny – jest świętym miejscem prawosławnych, przejęcie go przez Cyryla miałoby wielkie znaczenie symboliczne.

Reklama
Reklama

– W strukturach patriarchatu moskiewskiego Kościół na Ukrainie stanowi około 40 – 45 procent. Nie mając decydującego wpływu na Cerkiew na Ukrainie, Cyryl nie może w pełni kontrolować Cerkwi w Rosji – wskazuje biskup Jewstratij.

Podobnie ocenia sytuację lwowski publicysta Anton Borkowski. Uważa on, że Rosja chce umocnić wpływy na Ukrainie, spychając na margines dwa mniejsze odłamy Cerkwi, które – choć stale zagrożone przez Moskwę – w ciągu 20 lat od uzyskania przez Ukrainę niepodległości nie potrafiły dojść do porozumienia. – Dla realizacji swego celu Rosja wykorzysta wszystkie możliwości – przekonuje w rozmowie z „Rz". Jego zdaniem zarówno patriarchat kijowski, jak i Cerkiew autokefaliczna, jeśli chcą zachować odrębność ukraińskiego prawosławia, powinny szukać porozumienia z grekokatolikami i katolikami. Już teraz mają lepsze stosunki z Kościołem rzymskokatolickim niż „moskiewscy" hierarchowie.

Redaktor naczelny „Russia Today" i znany specjalista od spraw religii Andriej Zołotow przyznaje, że w kręgach prawosławnych na szczeblach ekspertów i w rozmowach nieoficjalnych wiele mówi się o sprawie uznania patriarchy moskiewskiego również za patriarchę kijowskiego. – Cyryl wielokrotnie podkreślał, że jest też patriarchą Ukraińców – mówi „Rz". – Jest więc mowa o podwójnym obywatelstwie, o siedzibie w kijowskiej Ławrze i o zmianie tytułu. Ale oficjalnie próby podejmowania tematu są ucinane.

Jedną z przyczyn może być to, że podporządkowany mu ukraiński Kościół prawosławny ma zwierzchnika – jest nim metropolita Wołodymyr. Ewentualne ogłoszenie się przez Cyryla zwierzchnikiem Cerkwi na Ukrainie musiałoby oznaczać odejście Wołodymyra, a tego patriarcha najwyraźniej nie chce.

 

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorów p.koscinski@rp.pl t.serwetnyk@rp.pl

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1391
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1388
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1387
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1386
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1385
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama