Najnowszy kryzys trwa od lutego, gdy na ulicach i placach Neapolu zalegało blisko 2 tys. ton odpadów. Teraz jest ich blisko dwa razy więcej. Na mocy decyzji rządu od soboty do sprzątania ruszyło wojsko. – 170 żołnierzy i 100 ciężarówek. Wraz ze służbami miejskimi w weekend i w nocy z niedzieli na poniedziałek zwieziono 800 ton. Jeśli tempo zostanie utrzymane, kryzys powinien być zażegnany w sobotę, gdy neapolitańczycy ruszą do urn w wyborach lokalnych. Teoria spiskowa mówi, że wysłane przez centroprawicowy rząd wojsko na odsiecz nieradzącym sobie z problemem lewicowym władzom miasta to decyzja mająca pogrążyć panią burmistrz Rosę Russo Iervolino zarządzającą Neapolem od dziesięciu lat.
Powąchać i umrzeć
Na razie w Neapolu, zwłaszcza w centrum miasta, zalegają góry cuchnących śmieci. Oczy i nos drażni ostry dym z podpalanych przez desperatów odpadów i fetor wylewanych na nie środków dezynfekcyjnych. Lokalna telewizja informuje, gdzie jeszcze można zaparkować samochód i które ulice są przejezdne. Odpady zalegają wszędzie, a wściekli mieszkańcy wywlekają pojemniki na ulice i wysypują ich zawartość. Biura turystyczne znów proponują tu- rystom śmieciowy horror-tour, a ci w maseczkach na twarzy robią sobie pamiątkowe fotki na tle sięgających nierzadko pierwszego piętra odpadów.
Śmieciowy kryzys w Neapolu trwa od 17 lat. Wtedy pierwszy raz zbiórką i wywozem odpadów zajął się dysponujący nadzwyczajnymi uprawnieniami komisarz. Do 2008 r., gdy z pomocą wojska i ochrony cywilnej udało się zażegnać poprzedni poważny kryzys, zmieniło się ich 11. W sumie na walkę ze śmieciami wydali 12 mld euro rządowych subwencji. W 2009 r. sprawy przejęły władze regionu i miasta. Do dziś nie udało im się rozpisać przetargu na budowę dwóch spalarni.
Złoty interes mafii
Problemem Neapolu i Kampanii jest to, że wywóz i utylizacja śmieci to złoty interes, a miastem i regionem trzęsie miejscowa mafia. Kampania za sprawą gangsterów stała się śmietnikiem Włoch. Trafiły do niej toksyczne odpady z północy. Camorra przebiła konkurencję ceną, ale odpadów nie neutralizowano ani nie utylizowano.