Prawica posprząta po Zapatero

Nowy rząd czeka walka z kryzysem i skutkami lewicowej rewolucji

Publikacja: 19.11.2011 00:52

Mariano Rajoy liczy na sromotną porażkę socjalistów

Mariano Rajoy liczy na sromotną porażkę socjalistów

Foto: AFP

Miażdżące zwycięstwo Partii Ludowej (PP) w niedzielnych wyborach do Kortezów zapowiadają wszystkie sondaże. Ostatnie dawały jej 45 proc. głosów i bezwzględną większość w Kongresie Deputowanych. Socjaliści mogli liczyć na poparcie rzędu 30 proc. To kara za 22-procentowe bezrobocie, stagnację, spadek dochodów, drastyczne cięcia i widmo ruiny.

Mariano Rajoy, który ma stanąć na czele nowego rządu, musi odzyskać zaufanie rynków finansowych, zmniejszyć deficyt i skłonić Hiszpanów do kolejnych wyrzeczeń. Tradycyjny elektorat prawicy i Kościół katolicki oczekują jednak przede wszystkim naprawienia szkód, które socjaliści pod wodzą José Zapatero wyrządzili społeczeństwu, poddając je obyczajowej terapii wstrząsowej.

Według Benigna Blanco, szefa Forum Rodziny, największej organizacji społecznej w Hiszpanii, to główny grzech premiera. – Najbardziej mam mu za złe, że przeprowadził w Hiszpanii rewolucję kulturalną, by zastąpić humanizm chrześcijański, obecny w naszym życiu, prawie i obyczajach, czymś, co nazwałbym laickim progresizmem – mówi „Rz". Ma gotową listę priorytetów dla rządu PP: – Po pierwsze, głęboka reforma oświaty, by rodzice mogli znów decydować o wychowaniu swych dzieci, o tym, jakie będą im wpajane wartości. Po drugie, zmiana prawa aborcyjnego i przyjęcie ustaw wspierających kobiety w ciąży, żeby miały alternatywę dla aborcji. Po trzecie, przywrócenie właściwego sensu małżeństwu jako związkowi mężczyzny i kobiety – wymienia.

Czy PP jest gotowa dokonać zamachu na takie „zdobycze" zapateryzmu, jak aborcja na życzenie, gejowskie małżeństwa z prawem do adopcji, podyktowaną przez feministki interpretację równości czy wpajanie uczniom lewicowego systemu wartości?

Rajoy niechętnie poruszał te kwestie podczas kampanii, choć lewicowe media przypierały go do muru. Jego wypowiedzi były ogólnikowe. Najpierw mówił, że wróci do prawa z 1985 r. zezwalającego na aborcję tylko w razie gwałtu, ciężkiego uszkodzenia płodu lub zagrożenia dla życia lub zdrowia matki. Potem zmienił zdanie i obiecał jedynie skorygowanie wprowadzonej w zeszłym roku ustawy, która pozwala na przerywanie ciąży bez podania powodu w ciągu pierwszych 14 tygodni. Korekta ma polegać na wykreśleniu zapisu zezwalającego dziewczynkom od 17. roku życia na aborcję bez zgody i wiedzy rodziców. To najbardziej zbulwersowało opinię publiczną.

Do obrony swych praw szykują się homoseksualiści.

– Mobilizujemy się, prowadzimy kampanię informacyjną, uświadamiamy społeczeństwu, ile jest takich małżeństw w Hiszpanii. Prawo nie może działać wstecz. Jeśli Trybunał Konstytucyjny stwierdzi, że nie są sprzeczne z ustawą zasadniczą, PP będzie musiała je uznać – mówi „Rz" Mar Cambrollé z Państwowej Federacji Lesbijek, Gejów, Trans- i Biseksualistów (FELGBT). PP wystąpiła do Trybunału w 2005 r., gdy parlament zezwolił na śluby gejów. Od tego czasu zawarto 24 tys. takich związków. „Weź ślub na wypadek, gdyby wygrała PP!" – wzywali homoseksualiści na portalach społecznościowych.

– Forum Rodziny przypomniało Partii Ludowej jej sprzeciw podczas głosowania nad ustawą, która pozwoliła na tak zwane małżeństwa osób tej samej płci. Logiczne byłoby, żeby ją uchyliła, jeśli będzie miała większość w Kongresie Deputowanych. Rajoy jednak w ogóle o tym nie mówił podczas kampanii – podkreśla Benigno Blanco.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017