Operator elektrowni utrzymuje jednak, że elektrownia jest w stanie tzw. „bezpiecznego zamknięcia".

Promieniowanie dziesięciokrotnie przekracza śmiertelną dawkę. To najwyższy poziom promieniowania, jakie wykryto w Fukushimie od chwili awarii. Firma Tepco przyznaje, że zniszczenia są znacznie poważniejsze niż sądzono. Mimo tego, Tepco utrzymuje, że formalnie elektrownia jest bezpieczna.

11 marca 2011 roku w wyniku trzęsienia ziemi o sile 9 w skali Richtera i wywołanej nim gigantycznej fali tsunami w elektrowni Fukushima I nastąpiła awaria systemów chłodzenia i doszło do stopienia się prętów paliwowych. 14 i 15 marca nastąpiły kolejne eksplozje. Awaria spowodowała znaczną emisję substancji promieniotwórczych; była największą awarią nuklearną od wybuchu reaktora w elektrowni w Czarnobylu w roku 1986.

W wyniku katastrofy zginęło lub zaginęło co najmniej 21 tys. osób. Zamknięta została strefa w promieniu 20 km od siłowni, położonej 240 kilometrów na północny wschód od Tokio. Według rządu japońskiego niektóre miejsca w pobliżu kompleksu przez lata nie będą nadawać się do zamieszkania.