Polska walka o mandaty

Litewska Akcja Wyborcza Polaków starała się przekroczyć próg wyborczy. Ważną rolę odgrywała dzielnica Nowa Wilejka

Publikacja: 15.10.2012 01:22

Nowa Wilejka. Polska partia nigdy tu jeszcze nie zdobyła mandatu

Nowa Wilejka. Polska partia nigdy tu jeszcze nie zdobyła mandatu

Foto: Rzeczpospolita, Marian Paluszkiewicz Marian Paluszkiewicz

Korespondencja z Wilna

– Jak Polak może pytać Polaka, na kogo głosował? – oburza się Wiktor, starszy pan, wychodzący po oddaniu głosu we wczorajszych wyborach do litewskiego Sejmu z lokalu nr 466 w Nowej Wilejce. Za chwilę, ciężko opierając się na lasce, dodaje: – Na swoich głosowałem, ma się rozumieć! Swoi to ogólnokrajowa lista numer 7 Akcji Wyborczej Polaków na Litwie.

Zapewnia, że tak głosowała cała jego liczna rodzina. – Już tak ich ze świętej pamięci żoną wychowaliśmy. No jedynie mam wątpliwość co do najmłodszej wnuczki. Rozumie pan, wyszła niedawno za Litwina i mimo że obiecała mi, iż zagłosuje jak trzeba, to mam wątpliwości – zwierza się.

Umownie polska

Pan Wiktor urodził się i całe swe życie przeżył w Nowej Wilejce, najbardziej polskiej dzielnicy Wilna. Jednak przez przeszło 20 lat niepodległości Litwy polskie ugrupowanie ani razu tu nie wygrało wyborów parlamentarnych. Przez ostatnie dwie kadencje wybierano tu Litwinów. Wcześniej zwyciężał Rosjanin.

Jak tłumaczy nauczyciel historii z polskiej szkoły im. Kraszewskiego w Nowej Wilejce Waldemar Szełkowski, dzielnicę tylko umownie można nazwać polską: – Owszem, jesteśmy najliczniejszą grupą narodowościową, ale stanowimy tylko nieco ponad 30 proc. mieszkańców. Niecałe 30 proc. to Litwini. Reszta to Rosjanie i Białorusini. I właśnie od ich głosów zależy, kto tu wygrywa.

Czyj to kraj?

Waldemar Szełkowski i nauczyciel geografii z tej szkoły Waldemar Dowejko startują z listy AWPL. – Nie, ja nie widzę siebie w Sejmie. Startuję tylko dlatego, że mogę pomóc innym wejść do Sejmu. Nauczyciel na ogół jest osobą znaną miejscowym, więc możemy przyciągnąć sporo głosów na listę AWPL – tłumaczy Waldemar Dowejko.

Jak mówią obaj, to są bardzo ważne wybory dla polskiej społeczności. Przede wszystkim chodzi o zachowanie szkoły polskiej na Litwie. – Reforma nie tylko zadaje cios szkołom mniejszości narodowych, ale i krzywdzi naszych uczniów jako osobowości – tłumaczą. Półtora roku temu Sejm znowelizował ustawę o oświacie. Teraz uczniowie szkół mniejszości narodowych muszą zdawać ujednolicony ze szkołami litewskimi egzamin maturalny. – Młodzież zadaje nam pytanie, dlaczego uczniowie ze szkół litewskich mieli na przygotowanie się do egzaminu 12 lat, a my zaledwie dwa – opowiadają nauczyciele.

– Autorzy ustawy chyba zakładali, że ustawa pomoże młodzieży z polskich i rosyjskich szkół bardziej zintegrować się z Litwą, jednak wyszło zupełnie na odwrót. Ta ustawa sprawiła, że poczuli się obywatelami drugiej kategorii. Czują niechęć do państwa, które już na ich starcie życiowym podcina im skrzydła – opowiada Szełkowski. – Ustawa wszystko popsuła. Symboliczne, że przed jej przyjęciem podczas meczów koszykarskich, a koszykówkę na Litwie nazywają drugą religią, starsze pokolenie Polaków kibicowało Polsce, ale polska młodzież na Litwie kibicowała już drużynom litewskim. Mówili, „ale Litwa to nasz kraj". Teraz tak już nie mówią.

Obaj polscy nauczyciele są przekonani, że Sejm następnej kadencji powinien odwołać ustawę, i dlatego AWPL musi mieć mocną reprezentację w przyszłym parlamencie, musi wreszcie przekroczyć 5-procentowy próg wyborczy. Aby tak się stało, potrzebne są również głosy rosyjskiej i białoruskiej mniejszości.

Rosyjskie odrodzenie

Białorusini od dawna byli tu razem z Polakami. – Inaczej jest z Rosjanami – mówi Waldemar Szełkowski. – Od początków niepodległości sporo z nich opuściło Litwę. Ci, co zostali, mocno się rozczarowali do Rosji. Uważali, że ich porzuciła, i na całego zaczęli się lituanizować. Jeszcze niedawno rosyjska szkoła w Nowej Wilejce z trudem zbierała jedną klasę pierwszą. Politycznie byli również bardzo rozproszeni. Ostatnio w społeczności rosyjskiej na Litwie zachodzą poważne zmiany. Po pierwsze, z powodu wzmacniania się Rosji poczuli się dumni z kraju swych przodków, po drugie, w pewnym sensie zdopingowali ich litewscy Polacy. Widzieli, że te ponad 20 lat twardo staliśmy w obronie swojej tożsamości narodowej. I w tym roku rosyjska szkoła w Nowej Wilejce ma już trzy pierwsze klasy. No i wreszcie reforma oświaty, która również uderzyła w szkołę rosyjską, sprawiła, że mamy podobne interesy z mniejszością rosyjską.

Rosyjskie wpływy w Nowej Wilejce odczuwalne są na każdym kroku. Tu, 10 km od centrum Wilna, dominuje język rosyjski. – To może i dziwne, ale jak w Wilejce na ulicy spotykają się Polak, Litwin i Rosjanin, to gadają ze sobą najczęściej po rosyjsku – opowiadają miejscowi. Czy Polakom udało się przekonać litewskich Rosjan do swoich postulatów, pokażą wyniki wyborów.

Szykuje się zmiana

Do późnego wieczora nie było pewne, czy AWPL przekroczy próg, według exit poll miała 4,8-procentowe poparcie. Te same źródła uznały za zwycięzcę niedzielnych wyborów populistyczną Partię Pracy pod wodzą urodzonego w Rosji multimilionera Wiktora Uspaskicha (19,8 proc.).  Druga była Partia Socjaldemokratyczna (17,8 proc.), a trzeci rządzący dotąd konserwatywny Związek Ojczyzny (16,7 proc.).

Po raz pierwszy w Sejmie znajdzie się  Szlak Odważnych (8,5 proc.). Partia została założona przez siostrę Drasiusa Kedysa, mściciela, który podjął się walki z wpływowym klanem pedofilów. Ich ofiarą miała paść jego trzyletnia córeczka. Sam Kedys zginął w zagadkowych okolicznościach przed kilkoma laty.

Korespondencja z Wilna

– Jak Polak może pytać Polaka, na kogo głosował? – oburza się Wiktor, starszy pan, wychodzący po oddaniu głosu we wczorajszych wyborach do litewskiego Sejmu z lokalu nr 466 w Nowej Wilejce. Za chwilę, ciężko opierając się na lasce, dodaje: – Na swoich głosowałem, ma się rozumieć! Swoi to ogólnokrajowa lista numer 7 Akcji Wyborczej Polaków na Litwie.

Pozostało 93% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019