Nazwa organizacji nie jest przypadkowa - w afrykańskim narzeczu hausa Boko Haram oznacza po prostu "zachodnia edukacja jest grzechem". Początkowo nigeryjscy radykałowie twierdzili, że walczą o utworzenie muzułmańskiego państwa wyznaniowego na północy kraju. To wciąż ich główny cel, ale już nie jedyny. Zakres żądań znacznie się poszerzył, zmieniły się także motywacje. Zdaniem analityków głównym powodem ataków muzułmańskich bojowników ma być bieda, frustracja i niezadowolenie z rządów ekipy prezydenta Johnatana Goodlucka.
Grupa, a dokładniej muzułmańska sekta paramilitarna, została utworzona w 2002 roku w Maiduguri, stolicy stanu Borno, z inicjatywy religijnego nauczyciela Mohammeda Yusufa. Boko Haram odpowiada za śmierć około 1,5 tys. osób w północnej i środkowej Nigerii. Najczęstszymi celami ich ataków są chrześcijańskie miejsca kultu, choć zdarzało się również, że bojownicy karali śmiercią muzułmanów, którzy w ich mniemaniu nie byli wystarczająco wierni zasadom islamu.
W 2004 roku grupa przeniosła się do Kanamma w stanie Yobe, niedaleko granicy z Nigrem. Tam bojownicy utworzyli swoją główną bazę – „Afganistan". Jej nazwa ma wskazywać na ścisłą inspirację afgańskimi talibami. Właśnie stamtąd, 5 lat później, wyprowadzali ataki na pobliskie posterunki policji. Ataki, które zjednoczyły frakcje, ukazały prawdziwą siłę bojówkarzy i doprowadziły do śmierci ich lidera.
Trochę prawdy, trochę mitów
Za pierwszego przywódcę Boko Haram uważa się jej założyciela Mohammeda Yusufa. Mimo niezbyt dobrej znajomości Koranu udało mu się przekonać młodych ludzi, by rzucili swoje dotychczasowe zajęcia i poszli z nim na świętą wojnę. Teraz grupą ma dowodzić były zastępca Yusufa, Abubakar Shekau.