Korespondencja z Nowego Jorku
Równolegle z corocznym spotkaniem właścicieli klubów grających w zawodowej lidze futbolu amerykańskiego – National Football League (NFL) wodzowie plemienia Oneida z Verony w stanie Nowy Jork zorganizowali konferencję, podczas której domagali się zmiany nazwy "Redskins". "Prosimy NFL o nieużywanie rasistowskiego epitetu w odniesieniu do klubu z Waszyngtonu" – apelował przedstawiciel Oneida Indian Nation Oneida Ray Halbritter.
Indianie rozpoczęli także kampanię radiową pod hasłem "Change the Mascot" oskarżając NFL o rasizm. Spoty nadawane są w Waszyngtonie i we wszystkich miastach, w ktoryc w tym sezonie zagrają futboliści Redskins. Na 22 listopada wodzowie plemienia Oneida wyznaczyli też spotkanie w władzami National Football League (NFL) aby przedyskutować z nimi ewentualną zmianę nazwy. "Redskins" (Czerwonoskórzy) jest dla nich słowem nie do przyjęcia.
W sprawie nazwy klubu wypowiedział się nawet prezydent Barack Obama. W ubiegłym tygodniu w wywiadzie dla AP oświadczył, że gdyby był właścicielem klubu i wiedział, że jego nazwa obraża znaczącą grupę ludzi, pomyślałby o zmianie. Halbritter w imieniu swojego plemienia od razu określił oświadczenie Obamy jako "historyczne". W Kongresie pojawił się też projekt ustawy unieważniającej wszystkie znaki towarowe i handlowe używające słowa "redskins".
Reakcje feteracji futbolowej na indiańską ofensywę w obronie politycznej poprawności była jednak stonowana. Komisarz NFL Roger Goodell napisał list do Kongresu w obronie nazwy "Redskins". Argumentował w nim, że określenie "czerwonoskórzy" nigdy nie było używane przez klub w pejoratywnym kontekście. Zaakceptował jednak zaproszenie Indian Oneida do Nowego Jorku na sympozjum poświęcone Redskins. "W podobnych sytuacjach należy słuchać i uszanować zdanie ludzi mających zupełnie inną perspektywę" – tłumaczył się na spotkaniu właścicieli klubów NFL.