Szwecja: Prawo aborcyjne utrudnia pracę naukowcom

Anonimowość, którą szwedzkie prawo zapewnia kobietom usuwającym ciążę, utrudnia naukowcom ustalenie przyczyn nieprawidłowości rozwoju płodu

Publikacja: 03.01.2014 17:27

Szwecja: Prawo aborcyjne utrudnia pracę naukowcom

Foto: youtube

Opublikowany pod koniec 2013 roku raport wykazuje, że częstsze badania prenatalne mające na celu wykrycie wad płodu prowadzą do większej liczby wczesnych aborcji. Okazało się, że jedna na pięć aborcji w Szwecji spowodowana jest wykryciem zaburzeń chromosomalnych płodu.

Szwedzkie prawo aborcyjne, najbardziej liberalne w Europie, dopuszcza usunięcie ciąży na życzenie w pierwszych czterech miesiącach ciąży i zapewnia anonimowość kobiecie poddającej się zabiegowi. Wszystkie jednak przypadki chorób usuniętych lub poronionych płodów muszą być zgłoszone do Krajowej Rady Zdrowia i Opieki Społecznej (Socialistyrelsen).

W ciągu ostatnich lat naukowcy zajmujący się ich badaniem podnoszą alarm, że zachowanie anonimowości kobiet powoduje, że badanie przyczyn uszkodzenia płodu staje się wręcz niemożliwe.

- Nie mamy żadnych informacji na temat trybu życia kobiety, jej diety, przebytych chorób, stresów, historii zdrowia rodziny i innych czynników, które mogą decydować na uszkodzenie płodu - mówi doktor Karin Kallen, która z ramienia rządu zajmuje się problemem usuniętych ciąż.

- Nie kwestionujemy prawa kobiet do aborcji, nie nawołujemy do debaty na ten temat, ostrzegamy po prostu, że obowiązujące przepisy uniemożliwiają nam odkrycie potencjalnych zagrożeń - ostrzegła doktor Kallen. Dodała także, że brak możliwości skontaktowania się z kobieta usuwającą ciążę oznacza, że szwedzka służba zdrowia może przegapić ważne wskazówki dotyczące przyczyn uszkodzeń płodów.

- Otrzymujemy raporty na temat przeprowadzonych aborcji i ich przyczyn, w tym również opisy anomalii występujących w poszczególnych przypadkach, ale dotąd, aż nie będziemy mogli porozmawiać z kobietą i wypytać ją o szczegóły - nie możemy prowadzić badań nad przyczynami występowania uszkodzeń - mówi dr Kallen.

Doktor Karin Gottvall z tego samego zespołu sugeruje, że prawo do anonimowości kobiety usuwającej ciążę powinno być zniesione, jeśli badania płodu wykazały konkretne wady rozwojowe.

- Traktowanie wszystkich aborcji tak samo, niezależnie od ich przyczyn, jest niefortunne - uważa dr Gottvall.

Już w 2004 roku komisja zespół powołany przez rząd do badania przyczyn aborcji zaproponował zmianę tego prawa, ale ustawa nie została uchwalona.

W 2012 roku na każdy tysiąc dzieci urodzonych w Szwecji, 5,2 ciąży zostało usuniętych po przeprowadzeniu badań prenatalnych. Około 22 procent kobiet, w przypadku których badania wykazały nieprawidłowości chromosomalne płodów, decydowało się na ich usunięcie.

Głównymi przyczynami aborcji były poważne choroby serca, płuc i nerek, a także zespół Downa. Matki w 88 procentach decydowały się zakończyć ciążę, gdy badania prenatalne wykazały bezmózgowie, a w 75 procentach - gdy u płodu wykryto dwustronną agenezję nerek, czyli ich brak.

Opublikowany pod koniec 2013 roku raport wykazuje, że częstsze badania prenatalne mające na celu wykrycie wad płodu prowadzą do większej liczby wczesnych aborcji. Okazało się, że jedna na pięć aborcji w Szwecji spowodowana jest wykryciem zaburzeń chromosomalnych płodu.

Szwedzkie prawo aborcyjne, najbardziej liberalne w Europie, dopuszcza usunięcie ciąży na życzenie w pierwszych czterech miesiącach ciąży i zapewnia anonimowość kobiecie poddającej się zabiegowi. Wszystkie jednak przypadki chorób usuniętych lub poronionych płodów muszą być zgłoszone do Krajowej Rady Zdrowia i Opieki Społecznej (Socialistyrelsen).

Pozostało 80% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 814
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 813
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 812
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 811
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 810